Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ile? Nie, dziękuję

Dorota Ruszczyńska
Mariusz Michalski ze Szczecinka (z prawej) waha się, czy przyjąć ofertę pracy w Tesco, które pokazuje mu pośrednik pracy Marek Liniewicz. - Tyle słyszy się o wyzysku w marketach - to najbardziej zniechęca bezrobotnego.
Mariusz Michalski ze Szczecinka (z prawej) waha się, czy przyjąć ofertę pracy w Tesco, które pokazuje mu pośrednik pracy Marek Liniewicz. - Tyle słyszy się o wyzysku w marketach - to najbardziej zniechęca bezrobotnego. Rajmund Wełnic
Bezrobotnych w naszym regionie nie brakuje, ale firmy mają ogromny kłopot ze znalezieniem pracowników.

Ludzie nie przyjmują etatów, bo nie zadowalają ich niskie płace i warunki pracy. Wolą szukać godziwego zarobku za granicą.
W ostatnim czasie liczba wolnych etatów w województwie zachodniopomorskim wzrosła już do 80 tysięcy na 135 tysięcy zarejestrowanych bezrobotnych - wynika z szacunków Północnej Izby Gospodarczej. Dlaczego nikt więc nie podejmuje zatrudnienia? Odpowiedź przynoszą kolejne dane - Pomorze Zachodnie i Środkowe plasują się w czołówce regionów w kraju, z których za granicę wyjeżdżają ludzie w poszukiwaniu dobrej pracy.
Lepiej w domu...
W Szczecinku odbył się nabór chętnych do pracy w markecie Tesco, który wiosną otworzy się w mieście (więcej o tym piszemy na stronie 8). Potrzeba osiemdziesiąt osób, a ofertą zainteresowało się niewiele ponad trzydzieści. Ze spotkania bezrobotni wychodzili niezadowoleni. - Jeśli proponuje się tyranie na zmiany na trzy czwarte etatu za najniższą krajową, to już lepiej w domu siedzieć - komentowali. Blanka Użyńska, odpowiedzialna za rekrutację załogi do szczecineckiego Tesco, nie chciała rozmawiać o tym, czy uda się jej skompletować załogę nie oferując wyższych pensji. A takie obawy mają pośrednicy pracy z Powiatowego Urzędu Pracy, gdzie oferta Tesco trafiła jeszcze wcześniej. - Za małe pensje i brak gwarancji, że będzie się przez cały czas pracować na konkretnym stanowisku, choćby kasjera, a nie będzie się co chwilę przenoszonym do pracy gdzie indziej. To najczęściej zniechęca bezrobotnych do pracy. I nie tylko w marketach - usłyszeliśmy w PUP.
Fachowca od ręki
Aż dwustu pracowników niebawem potrzebować będzie firma Kabel Technik Polska z Czaplinka, produkująca kable, przewody i światłowody. Szefostwo zakładu spodziewa się, że będzie mieć kłopot ze znalezieniem aż tylu fachowców z branży elektronicznej i telekomunikacyjnej.
We wszystkich miastach w naszym regionie od ręki pracę dostaliby też budowlańcy. Tylko że za granicą wciąż znajdują dużo lepiej płatne posady. Firmę budowlaną Macieja Flensa w Koszalinie opuściło tylko trzech pracowników. - Ale kłopot w tym, że z innych odeszło więcej fachowców i na rynku zostali ci słabsi. Trudno znaleźć dobrego pracownika - mówi Maciej Flens. Sam od zaraz potrzebuje dwudziestu.
W urzędach pracy w Koszalinie, Kołobrzegu, Szczecinku, Białogardzie od miesięcy są oferty dla ślusarzy, spawaczy, tokarzy, stolarzy. Ale bezrobotnych zniechęcają już nie tylko żenująco słabe płace. - W tych branżach szybko zmieniają się i unowocześniają technologie. Gdy ktoś zdobył zawód dziesiątki lat temu, to zwyczajnie nie ma dziś kwalifikacji, by sprawnie pracować. A nie wszyscy pracodawcy są gotowi szkolić - tłumaczy Jarosław Król z Powiatowego Urzędu Pracy w Koszalinie.
A może Bułgar?
Jak rozwiązać problem braku rąk do pracy? Pomysł na to ma Adam Ambrozik, ekspert z Konfederacji Pracodawców Polskich. - Ani szkolenia mniej wykwalifikowanych pracowników, ani podwyżki płac nie zatrzymają w kraju bezrobotnych, którzy wyjeżdżają. Nie zachęcą też do pracy bezrobotnych, którzy po prostu nie chcą pracować. Najlepszym rozwiązaniem jest otwarcie rynku pracy i zatrudnianie u nas Rumunów i Bułgarów. Dla nich nasze płace będą atrakcyjne. Będą też konkurencją dla wielu naszych bezrobotnych, którzy pracują na czarno i dlatego nie podejmują pracy.
A co o problemie sądzą nasi Czytelnicy? Zachęcamy do dyskusji, czekamy na Państwa listy i telefony, zapraszamy też na nasze forum internetowe na stronie www.gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!