Import używanych samochodów do Polski słabnie

Według Instytutu Badania Rynku Motoryzacyjnego Samar łącznie od początku roku do końca października sprowadzono do Polski 592 884 samochodów, tj. o 38,5 proc. mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Oznacza to, że od drugiej połowy roku import zaczyna się stabilizować na poziomie 67-70 tys. sztuk miesięcznie. Październikowy wynik jest bowiem podobny do zanotowanego w lipcu czy sierpniu.

W izbach celnych w całym kraju zgłaszanych jest mniej aut w celu uiszczenia podatku akcyzowego niż jeszcze rok temu, zwłaszcza jeśli chodzi o samochody sprowadzane spoza Unii Europejskiej. Poziom importu tego typu aut w październiku wyniósł zaledwie 1267, sztuk, co oznacza spadek o 61 proc. w stosunku do wyników z ubiegłego roku. Z kolei jeśli chodzi o import aut z UE to do Izb Celnych zgłoszono o 26,1 proc. mniej samochodów.

W październiku zmniejszył się udział w imporcie aut w wieku do 4 lat. Rok temu wynosił on 17,2 proc., teraz stopniał do 13,3 proc.. Pozytywne jest to, że mimo wszystko poprawia się struktura wiekowa aut. Samochody powyżej 10 lat są wypierane przez młodsze roczniki. Umacnia się pozycja aut w wieku od 5 do 10 lat. Wynik na poziomie 48,4 proc. jest aż o 4 pkt. proc. większy niż w październiku 2008.
Jeśli chodzi o najpopularniejsze marki, to nastąpiły niewielkie zmiany na liście. Peugeot wskoczył na 6 pozycję, wyprzedzając BMW i Mercedesa. Awans o 2 miejsca był możliwy dzięki wzroście liczonego rok do roku importu do 2796 sztuk, czyli o 0,61 proc.. Francuskie marki są stosunkowo odporne na spadek importu. Również Citroen zanotował niewielki wzrost (0,37 proc.), zaś Renault straciło "tylko" 17,09 proc., co w porównaniu do spadków rzędu 30-40% dla pozostałych marek jest niezłym wynikiem.

Najpopularniejszą marką z importu jest nadal Volkswagen (18,77 proc. udziału w rynku) przed Oplem (12,61 proc.) i Renault (9,36 proc.).