Chodzi o interwencję policji, do której doszło w nocy z poniedziałku na wtorek w jednym z mieszkań w śródmieściu Słupska. Wezwani na miejsce funkcjonariusze wylegitymowali wszystkich uczestników imprezy. Mężczyźni w wieku od 24 do 28 lat opuścili lokal kolegi, który pozostał w mieszkaniu. Z przeprowadzonej interwencji policja sporządziła dokumentację i powiadomiła służby sanitarne.
Sanepid w związku z naruszeniem zasad kwarantanny wszczął postępowanie wyjaśniające.
- W stosunku do osoby objętej kwarantanną, jak i osób uczestniczących w „imprezie” po ustaleniu niezbędnych danych PPIS w Słupsku wystąpi do sądu z wnioskiem o ukaranie w trybie art. 116 kodeksu wykroczeń - informuje Henryka Kisiel, rzecznik słupskiego sanepidu.
Słupski sanepid tłumaczy, że zgodnie z prawem każdy, kto wie, że jest podejrzany o chorobę zakaźną i nie przestrzega nakazów i zakazów oraz każdy, kto styka się z takim chorym, podlega karze grzywny albo karze nagany. Co ważne, kodeksu wykroczeń, który reguluje kwestię orzekania kary grzywny, ustala jej granicę w wysokości 5 tys. zł.
Jednak skutki finansowe uczestnictwa w imprezie mogą być dla jej uczestników bardziej dotkliwe.
Od wczoraj zastosowanie mają bardziej rygorystyczne przepisy wprowadzone przez rząd. Na ich podstawie sanepid za naruszenie obowiązku kwarantanny nakłada karę w kwocie do 30 tys. zł.
ZOBACZ TAKŻE: W Słupsku powstaje Centrum Kwarantanny Zbiorowej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?