Inteligentny Koszalin za 20 milionów złotych

Taką perspektywę przed mieszkańcami miasta roztoczyli urzędnicy koszalińskiego ratusza. Koszt inwestycji - bagatela - jakieś 20 milionów złotych.

Założenie jest takie, by do 2011 roku niemalże wszystkie instytucje miejskie połączyć ze sobą siecią światłowodową. To ma pozwolić na szybszy przesył danych drogą elektroniczną. Sieć ma mieć 45 km długości i blisko 100 węzłów dostępu. Program ma już nawet nazwę - "Inteligentny Koszalin".

Z systemu mają korzystać urzędnicy ratusz, ale także szkoły, Centrum Kultury 105, teatr, ośrodek pomocy społecznej, muzeum, biblioteka, policja, straż pożarna i miejska i centrum zarządzania kryzysowego oraz spółki miejskie. - Żeby zbudować ten nowoczesny system informatyczny, trzy lata temu rozpoczęliśmy pracę nad budową własnej sieci światłowodowej - mówi prezydent Mirosław Mikietyński. - Obecnie jest około 13 km sieci, a ma być 45.

- System pozwoli nam zrezygnować z papierowej formy komunikacji między naszymi instytucjami, a tych jest ponad 50 - mówi sekretarz Piotr Jedliński. - Przejdziemy na elektroniczną formę. Do tego pomiędzy instytucjami wprowadzimy komunikację przy pomocy telefonii internetowej. Nowy system da też darmowy dostęp do internetu tym mieszkańcom, których nie stać na internet komercyjny - potrzebna tylko będzie specjalna karta za 50 złotych. Kolejny plus - możliwość zsynchronizowania sygnalizacji świetlnej na ulicach i stworzenie tzw. zielonej fali, która rozładuje ruch. I jeszcze jedno - nowy system to też poprawa bezpieczeństwa. Wiąże się z nim możliwość montażu 60 kamer monitorujących miasto.

Koszt przedsięwzięcia szacuje się na 18 - 20 mln złotych. Z tego 75 procent miałoby pochodzić z funduszy unijnych. Resztę miasto dołożyłoby z własnego budżetu.

Na ile realizacja pomysłu jest realna?

- Ludzie pytają mnie, czy będzie w Koszalinie obiecany darmowy internet - mówił obecny na spotkaniu radny Piotr Macioszek z PO (przypomnijmy, że to była jedna z obietnic wyborczych tutejszej PO). - Dziś powiem, że ten projekt ma bardzo realne szanse na powodzenie. Jesteśmy gotowi, by starać się o pieniądze. Martwi mnie jednak, bo Urząd Marszałkowski myśli nad innym projektem - by dociągnąć światłowód do każdej gminy. A to pochłonęłoby całą pulę, czyli ok. 140 mln zł, które na tę dziedzinę ma Urząd Marszałkowski w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego.

- Nie mam pojęcia, po co w każdej, nawet najmniejszej gminie, światłowód - dodał prezydent. - Nam z kolei doprowadzenie światłowodu nie jest potrzebne, bo my to już mamy. Razem ze Szczecinem jesteśmy na podobnym etapie - oni też chcą u siebie wprowadzić podobny system i też chcą pieniędzy z RPO. Liczymy, że marszałek województwa zmieni zdanie i dostaniemy dofinansowanie.