Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Internet zdecydowanie wyrasta na pierwsze źródło informacji o produktach i usługach finansowych.

Redakcja
Ponad 60 proc. Polaków deklaruje, że informacji o produktach finansowych szuka w internecie.
Ponad 60 proc. Polaków deklaruje, że informacji o produktach finansowych szuka w internecie. 123RF
Podejmując decyzje o wyborze produktów finansowych, częściej sugerujemy się informacjami znalezionymi w sieci niż opiniami rodziny i znajomych. Jednocześnie 23 proc. Polaków, którzy zadeklarowali oszczędzanie środków, przechowuje je albo przynajmniej ich część właśnie w formie gotówki.

To na stronach firm, na forach, w porównywarkach najczęściej szukamy najlepszych ofert. Z badania przeprowadzonego przez firmę GfK na ponad 3 tys. respondentów z sześciu wybranych krajów wynika, że takie trendy zauważalne są nie tylko w Polsce, ale także w Czechach, Rumunii czy na Węgrzech. W Hiszpanii z kolei sieć przegrywa z rekomendacjami rodziny i znajomych, natomiast w Meksyku głównym źródłem informacji są doradcy finansowi.

Coraz częściej jeździmy na zagraniczne wakacje, ale nadal bez ubezpieczenia

– Ponad 60 proc. Polaków deklaruje, że informacji o produktach finansowych szuka w internecie. Niespełna połowa (47 proc.) radzi się w takiej sytuacji rodziny, niewiele mniejszy odsetek (41 proc.) korzysta z usług doradców finansowych. Pozostałe źródła, takie jak telewizja czy prasa odgrywają mniejszą rolę. Widać jednak, że większość osób nie ogranicza się do jednego źródła informacji, ale porównuje je z innymi, co jest bardzo rozsądnym podejściem – mówi Anna Karasińska, ekspert ds. badań rynkowych w Provident Polska. – Z badania GfK wynika jednak, że Polacy, choć nie tylko oni, są dość zachowawczy w swoich decyzjach finansowych. Oszczędności najczęściej trzymamy na koncie bieżącym – dodaje Karasińska.

Konto czy gotówka?

Badanie pokazuje także spore przywiązanie do gotówki zarówno w Polsce, jak i na kilku innych rynkach. 23 proc. Polaków, którzy zadeklarowali oszczędzanie środków, przechowuje je albo przynajmniej ich część właśnie w tej formie. Największymi zwolennikami trzymania oszczędności w gotówce okazali się jednak Rumuni (35 proc.) oraz Węgrzy (29 proc.), rzadziej decydują się na to Czesi i Hiszpanie (po 16 proc.).

- Gotówka jest bardziej popularna wśród młodszego pokolenia (18-34 lat) – podkreśla Anna Karasińska. – 38 proc. osób z najmłodszej grupy gromadzi w ten sposób środki, podczas gdy w przedziale 55+ jest to już tylko 10 proc. Jest to zależne od wysokości zgromadzonych środków przez młodsze pokolenie i łatwości przechowywania mniejszych kwot w formie gotówki - dodaje ekspert.

Nowy Abonament RTV - rok 2019. Czy każdy musi go płacić? Co grozi za niepłacenie

Najpopularniejszym sposobem przechowywania nadwyżek finansowych, zarówno u nas, jak i w innych krajach, jest bieżące konto bankowe, na którym nadwyżki budżetowe gromadzi 61 proc. naszych rodaków. Jest to drugi po Hiszpanii wynik, gdzie oszczędza tak 69 proc. mieszkańców. Drugim pod względem popularności sposobem gromadzenia dodatkowych środków w naszym kraju jest gotówka, a na trzecim miejscu - lokaty krótkoterminowe, które wybiera 22 proc. Polaków i pod tym względem wiedziemy prym wśród pozostałych krajów, które brały udział w badaniu. Natomiast na lokaty długoterminowe (powyżej roku) wskazało zaledwie 15 proc. pytanych. Rozwiązania wymagające większej wiedzy, chociażby takie jak fundusze inwestycyjne, preferuje zaledwie 11 proc. mieszkańców Polski.

- Na wybór sposobu przechowywania nadwyżek finansowych w dużej mierze wpływa wielkość oszczędności. Jak podaje OECD Czesi, będący w czołówce najbardziej oszczędnych krajów, co roku odkładają 6-8 proc. dochodu do dyspozycji. Kumulacja środków ma charakter długoterminowy i odbywa się np. poprzez zakładanie lokat na dłuższy czas. Polacy, którzy dopiero uczą się oszczędzania i są mniej zamożnym krajem (wg OECD w 2017 roku odłożyliśmy 0,11 proc. dochodu do dyspozycji in plus), wolą mieć swoje środki w zasięgu ręki, stąd wybór bieżącego konta bankowego, gotówki lub lokat krótkoterminowych, co przy niskich stopach procentowych nie jest szczególnie opłacalne, jednak daje poczucie bezpieczeństwa - tłumaczy Karasińska.

Rozsądne decyzje finansowe

Rynek usług finansowych oferuje obecnie bardzo wiele możliwości, przez co przeciętny konsument może czuć się nieco zagubiony. Jednocześnie badanie GfK pokazuje, że 23 proc. Polaków nie dzieli się z innymi opiniami na temat produktów finansowych. Z kolei jedna trzecia Polaków rekomenduje produkty finansowe tylko wtedy, gdy zostanie poproszona o radę.

Poręczyciel odpowiada za spłatę świadczenia głównego, a w przypadku opóźnień, również za odsetki karne i inne koszty

- Zauważamy jednak, że pomimo rosnącej roli internetu rozmowa z drugim człowiekiem daje nam większe poczucie bezpieczeństwa. To pokazuje, że w świecie finansów wciąż wiele osób nie czuje się pewnie i woli podjąć decyzję po kontakcie z doradcą klienta. Tym samym znajduje potwierdzenie trend „research online-purchase offline”– mówi Karolina Łuczak, kierownik biura prasowego i komunikacji wewnętrznej w Provident Polska. – Niezależnie od tego, czy decydujemy się na skorzystanie z usług finansowych (np. związanych z ulokowaniem oszczędności, kupnem ubezpieczenia czy zaciągnięcia pożyczki) przez internet, czy bezpośrednio w oddziale lub u doradcy, należy samodzielnie zapoznać się z wszystkimi warunkami oferty i przede wszystkim przeczytać uważnie umowę – radzi Karolina Łuczak.

Obejrzyj wideo:

60 Sekund Biznesu: Podrożeje wszystko

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Internet zdecydowanie wyrasta na pierwsze źródło informacji o produktach i usługach finansowych. - Strefa Biznesu