- Po straconym golu zrobił się nieładny mecz z przewagą Iny - powiedział Zbigniew Węglowski, grający trener Darzboru. - Podporządkowaliśmy się grze rywali, nie mogliśmy się poukładać. W przerwie powiedzieliśmy sobie nie to co było źle, ale to, co mamy grać. I od razu było widać efekty. W drugiej połowie zagraliśmy bardzo dobrze, stworzyliśmy sporo sytuacji. Widać, że zespół słucha i wyciąga wnioski. To zwycięstwo dedykujemy Łukaszowi Kościanowi z okazji urodzenia córeczki Zosi - podkreślił.
Ina Goleniów - Darzbór Szczecinek 1:3 (1:1)
0:1 Maciejewski (5.), 1:1 Wiśniewski (17.), 1:2 Kościan (53.), 1:3 Kaszczyc (63.).
Darzbór: Łazarewicz - Góra, Kusiak, Brodowicz, Jurjewicz, Weglowski (78. Winnicki), Kaszczyc, Malczyk, Jureczko, Kościan (83. Próchnicki), Maciejewski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?