Jak nie zostać oszukanym na wakacjach nad morzem? Policjant radzi
ZAWSZE SPRAWDZAJ LOKALIZACJE
Znając adres apartamentu możecie sami obejrzeć to miejsce bez wychodzenia z domu. Skorzystajcie z Google Maps, a nawet Street View i urządźcie sobie interaktywny spacer. Sprawdźcie, czy wskazany lokal naprawdę istnieje, czy wygląda jak na zdjęciach oraz czy ma taką samą nazwę. Czasami wystarczy wpisać adres noclegu w wyszukiwarkę i od razu dowiemy się, że pod tym adresem mieści się coś zupełnie innego.
Dobrym pomysłem jest korzystanie z różnych serwisów noclegowych, które same weryfikują oferty i chronią nas przed oszustami. Serwisy działają jak pośrednicy, w takim przypadku płatności odbywają się przez serwis i wszystko jest transparentne. Jeśli kontaktujesz się osobiście z właścicielem, możesz zażądać dodatkowych zdjęć (jakichś nietypowych, potwierdzających, że rozmówca rzeczywiście dysponuje oferowanym obiektem). Można też skorzystać z polecenia znajomych, którzy byli tam, gdzie chcemy pojechać i mogą nam wskazać konkretny obiekt. Zachowujcie całą dokumentację związaną z transakcją, przelewy, wiadomości e-mail. Uważajcie na super tanie oferty, są one wyjątkowo podejrzane, ale czasem prawdziwe.