Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak obsługiwać parkomaty w Koszalinie? Wszyscy się denerwują

Jakub Roszkowski
Jakub Roszkowski
Problemy z parkomatami w Koszalinie
Problemy z parkomatami w Koszalinie
Mija 12 dzień funkcjonowania nowej strefy płatnego parkowania w Koszalinie, ale wciąż kierowcy mają problem z obsługą nowych, rozbudowanych parkomatów. Nic dziwnego, w porównaniu do tych, które działały poprzednio, te najnowsze to istne komputery.

Słusznie zauważają nasi Czytelnicy, że obsługa nowych parkomatów w Koszalinie nie jest prosta. Już sama duża klawiatura na urządzeniu wzbudza wśród wielu osób respekt. I może dlatego na parkingach jest tak mało samochodów...

Poprzednio wystarczyło wrzucić kilka drobnych monet, wcisnąć jeden przycisk i gotowe, bilecik zezwalający na postój sam się drukował. Teraz trzeba wpisać numer rejestracyjny naszego pojazdu. Niby nic trudnego. Ale dla osób, które mają problemy ze wzrokiem, to już naprawdę spory kłopot. Ale nawet ci, któzy widzą znakomicie, uważają, że obsługa nowych parkomatów jest zbyt rozbudowana i przez to czasochłonna. A ci, którzy nigdy wcześniej nie korzystali z parkingów płatnych w mieście, mają z uiszczeniem opłaty spory kłopot.

Jak więc to zrobić?
Wjeżdżamy na parking. Wysiadamy, idziemy do najbliższego parkomatu. Na urządzeniu, z lewej strony pod wyświetlaczem, znajduje się biały przycisk włączania urządzenia. Wciskamy więc ten biały przycisk. Jeden raz. Następnie naciskamy przycisk zielony, znajdujący się z prawej strony klawiatury. Teraz przyszedł czas na wpisanie naszego numeru rejestracyjnego. Uwaga, wszystkie komendy są też widoczne na ekranie wyświetlacza. Wpisujemy więc ten nasz numer rejestracyjny i ponownie zatwierdzamy go zielonym przyciskiem. Teraz płacimy. Wrzucamy do parkomatu monety lub też, za pomocą niebieskich guzików na klawiaturze (znajdują się po prawej stronie klawiatury), ustalamy jaką kwotę parkomat ma nam pobrać z konta lub z karty kredytowej. Ponownie zatwierdzamy tę operację zielonym przyciskiem na klawiaturze. I tyle. Za chwilę urządzenie wyda nam wydrukowany bilet parkingowy.

W praktyce
Sprawdziliśmy jak radzą sobie z obsługą parkomatów kierowcy na parkingu przy ul. Mickiewicza w Koszalinie. Małżeństwo z Łodzi zaśmiało się, gdy zapytaliśmy, czy możemy poobserwować ich zmagania z maszyną. Ale już za chwilę kierowcy nie było do śmiechu. - W każdym mieście te parkomaty są inne i rzeczywiście połapać się w ich obsłudze nie jest prosto - wczytywał się w instrukcję obsługi właściciel nissana. Ostatecznie jednak już za drugim razem mu się udało i otrzymał bilet. Kolejnemu kierowcy - mieszkańcowi Koszalina - ta sztuka udała się dopiero za trzecim razem i to po wyraźnych wskazówkach tego pierwszego. Trzeci kierowca, pani z Biesiekierza, miała tylko 5 złotych w bilonie. - Nie wydaje reszty? To po co je wymienili? Te poprzednie też nie wydawały reszty. Myślałam, że to zmienią - kręciła głową. Wspólnymi siłami udało nam się wydrukować bilet parkingowy. Rozmieniliśmy naszej Czytelniczce 5 złotych na drobniejsze i czytając komunikaty na wyświetlaczu, doprowadziliśmy sprawę opłaty do końca.

Przypomnijmy, za pierwsze pół godziny parkowania płacimy złotówkę, za godzinę 2 zł, za drugą godzinę już 2,40 zł, a 2,80 zł za trzecią oraz 2 zł za czwartą i każdą następną.

Do Koszalina wracają płatne parkomaty

Do Koszalina wracają płatne parkomaty. Wysokie stawki szokuj...

Zobacz także: Krzysztof Rutkowski w Koszalinie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo