Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak walczyć z kacem. Przeczytaj zanim zaczniesz świętować

jsz
Przełom roku to zły okres dla wielu z nas. A konkretnie dla naszych żołądków, które w sywestrową noc muszą przetrawić spore ilości alkoholu, który jest trucizną... Żołądek potrafi się bronić.

Kiedy nasz układ obronny wykryje zagrożenie, uruchamia produkcję substancji zatrzymującej pracę żołądka, który w rezultacie zaczyna podchodzić nam do gardła. Nudności towarzyszą wielu chorobom oraz interwencjom medycznym. Mogą też być wynikiem nadużycia alkoholu.

Skąd biorą się nudności? Nieco wiedzy na ich temat przynoszą przeprowadzone niedawno testy.
na zwierzętach. Wykonali je biolodzy z Uniwersytetu Stanowego Ohio (USA). Ich główne odkrycie to zidentyfikowanie enzymu nazwanego TNF, który nasz organizm zaczyna produkować w odpowiedzi na sygnał wysłany przez układ immunologiczny. Pod wpływem tego bodźca komórki nerwowe znajdujące
się w pniu mózgu ślą do mięśni żołądka polecenie wstrzymania pracy.

- Wtedy odczuwamy nudności. Przychodzące po nich wymioty to efekt gwałtownych skurczów przepony -
tłumaczy neurofizjolog Richard Rogers, szef zespołu badawczego.

Eksperyment, który wykonała kierowana przez niego grupa, polegał na wszczepieniu białka TNF w takiej
ilości, jaka uwalnia się podczas ciężkiego zatrucia alkoholowego. Zgodnie z przewidywaniami związek spowodował u zwierząt stan "ostrego kaca", czyli zatrzymanie procesu trawienia, wywołał nudności,
utratę apetytu i w końcu wymioty.

Jak wytłumaczyć taką reakcję? Czyżby nudności, skądinąd bardzo nieprzyjemne, były jednak przejawem jakiegoś korzystnego dla nas mechanizmu? Rogers przypuszcza, że system obronny zatrzymuje pracę żołądka na wszelki wypadek. Czyni to, aby chronić chory lub osłabiony organizm przed ewentualnym
zatruciem pokarmowym.

- Zwykle polegamy na zmysłach. Powonienie, wzrok, wreszcie smak mówią nam, czy żywność, do konsumpcji której się zabieramy, jest już nadpsuta. Ale czasami się mylimy. Okazuje się jednak, że nasz układ obronny z dużą precyzją potrafi rozpoznawać potencjalnie niebezpieczne mikroby lub toksyny. Jego pierwsza reakcja polega na wstrzymaniu trawienia za pośrednictwem enzymu TNF, a jeśli to nie
wystarczy - na opróżnieniu żołądka poprzez wywołanie wymiotów - tłumaczy Rogers.

Enzym TNF jest też przedmiotem badań ze względu na jego możliwe działanie przeciwnowotworowe. Nazwa związku pochodzi od angielskiego określenia tumor necrosis faktor, czyli czynnik martwicy nowotworu. Wciąż podejmowane są, z różnym skutkiem, próby zastosowania tej substancji do celów
leczniczych. Pośrednio wiąże się z TNF pewna tragiczna w skutkach historia. W latach 50. minionego
wieku opracowany został lek uspokajający o nazwie talidomid. Kobiety chętnie go przyjmowały we wczesnych fazach ciąży, ponieważ łagodził on nudności. Działanie leku polegało na hamowaniu
produkcji TNF. Niestety, nie wiedziano wówczas, że enzym ten jest także potrzebny płodowi do prawidłowego rozwoju. Jego niedobór w organizmie matki powodował ciężkie deformacje płodu, przede wszystkim - niedorozwój kończyn. Zanim wykryto przyczynę i wycofano lek z aptek, na świat przyszło
kilka tysięcy kalekich dzieci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!