<b>Jaki Słupsk?</b>

Potrzebna wewnętrzna obwodnica?

Maciej Kobyliński (kandydat niezależny, popierany przez Lewicę i Demokratów) ma 62 lata, wykształ-cenie wyższe. Od czterech lat jest prezydentem Słupska. W drugiej turze wygrał wówczas z Robertem Strąkiem. W latach 80. M. Kobylińskim był już prezydentem miasta. Później pełnił funkcję m.in. wojewody słupskiego, był też radnym sejmiku wojewódzkiego.

(fot. archiwum)

Maciej Kobyliński - w imieniu prezydenta odpowiada rzecznik jego komitetu wyborczego Marek Sosnowski (dop. red.): - Połączenie będzie biec od ulicy Poznańskiej, przez profesora Poznańskiego estakadą nad torami do ulicy Szczecińskiej. Trwa już wykup gruntów pod tę inwestycję i będzie kontynuowany.
Zbigniew Konwiński: - Trzeba ją zbudować i to szybko. To nie podlega dyskusji. Dlatego wpisałem to do mojego programu wyborczego.
Robert Kujawski: - Jest potrzebna. Taka inwestycja na pewno rozładuje ruch w śródmieściu. Najpierw trzeba zrobić analizę kosztów jej budowy, żeby zdecydować czy robić ją szybko, czy też ta inwestycja może poczekać.
Robert Strąk: - Jest potrzebna, by mieszkańcy mogli przedostać się z osiedla na osiedle z ominięciem centrum miasta. Ale ona nie rozwiąże wszystkich problemów komunikacyjnych, dlatego też potrzebna jest obwodnica zewnętrzna.
Michał Żabiński: - Jestem za. W godzinach szczytu miasto jest tak zakorkowane, że nie sposób przez nie przejechać.

Co ze starówką?

Zbigniew Konwiński (kandydat PO) ma 32 lata, wykształcenie wyższe. Pracuje w Biurze Poselskim Platformy Obywatelskiej w Słupsku. Był już radnym Rady Miejskiej, startował w wyborach parlamentarnych. Jest szefem Rady Nadzorczej Pomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, która zarządza Słupską Specjalną Strefą Ekonomiczną.
(fot. archiwum)

Kobyliński: - Trzeba zmusić ,,Ruch" do wyremontowania kamienicy, w której mieści się Empik. Aby zmodernizować nawierzchnię Starego Rynku, trzeba najpierw zlecić badania archeologiczne. Poza tym planuję zamknąć dla samochodów ulicę Zamenhofa i odcinek jezdni przy bloku z Cepelią. Możemy zachęcać obniżkami podatków właścicieli lokali, aby otwierali w nich puby zamiast lumpeksów, ale nie możemy ich do tego zmusić.
Konwiński: - Przede wszystkim trzeba starać się o środki zewnętrzne. Miasto nie jest w stanie samo udźwignąć ciężaru zmodernizowania starówki. Z tym co już zrobiono niewiele da się zrobić. Będę zabiegał o zamknięcie dla samochodów ulic wokół Starego Rynku i ulicy Zamenhofa.
Kujawski: - Niestety, w Słupsku każda koncepcja rewitalizacji Starego Rynku skazana jest na niepowodzenie. Wszystko przez mało ciekawą bryłę kina Milenium, które stoi pośrodku. Jest ono prywatne, a miasto nie jest w stanie skutecznie zmusić właściciela do zmiany bryły. No, chyba że je odkupi. Będę natomiast zabiegał o odnowienie wszystkich secesyjnych kamienic przy Wojska Polskiego i Sienkiewicza, a być może nawet do zamknięcia ich dla ruchu samochodowego.
Strąk: - Trzeba ją kontynuować, ale nie przez oklejanie bloków styropianem. Są lepsze technologie. W tej sprawie trzeba słuchać fachowców. Pieniądze na remonty powinny pochodzić z Unii Europejskiej.
Żabiński: - Trzeba powrócić do wyglądu starówki sprzed II wojny światowej.

Wieża RTV powinna zniknąć z ul. Banacha?

Robert Kujawski (kandydat PiS) jest najmłodszym kandydatem na prezydenta miasta. Ma 28 lat, wykształcenie wyższe. Jeden z najbliższych współpracowników posłanki PiS, Jolanty Szczypińskiej. Pracuje w Agencji Nieruchomości Rolnych. Ma doświadczenie samorządowe.

Kobyliński: - Żadne badania dotąd nie potwierdziły, że wieża jest szkodliwa dla zdrowia. Zajmuje za to cenny teren w centrum miasta, który warto odzyskać, aby przeznaczyć go pod inną działalność. Na przykład hotelową.
Konwiński: - W porozumieniu z właścicielem wieży będę się starał o jej przeniesienie.
Kujawski: - Trzeba koniecznie znaleźć inną lokalizację dla tej wieży, gdzieś w strefie ochronnej na obrzeżach miasta. Muszę jednak najpierw zapoznać się ze stanem prawnym i stosunkami własności tej wieży oraz terenu, na którym stoi.
Strąk: - Trzeba ją natychmiast przenieść na obrzeża miasta, do części przemysłowej.
Żabiński: - Trzeba ją przenieść poza miasto, albo na obrzeża.

Ścieżka rowerowa między Słupskiem a Ustką?

Robert Strąk (kandydat niezależny, popierany przez LPR) ma 39 lat, wykształcenie wyższe. Od pięciu lat jest posłem Ligi Polskich Rodzin. Pełni funkcję wiceszefa partii i przewodniczącego LPR w województwie pomorskim. Stanowiska partyjne i członkostwo w partii zawiesił na czas kampanii prezydenckiej. Cztery lata temu startował w wyborach na prezydenta miasta. W drugiej turze przegrał z Maciejem Kobylińskim.

Kobyliński: - To kolejny nasz pomysł, po szynobusie do Ustki, na rozwój turystyki. Ścieżka po prawej stronie ulicy powstanie. Samorządy muszą tylko dogadać szczegóły co do jej finansowania.
Konwiński: - Taka ścieżka to świetny pomysł. Oby tylko nie biegła wzdłuż ulicy. Trzeba ją poprowadzić terenami atrakcyjnymi turystycznie i oczywiście, uzgodnić jej budowę i finansowanie z ościennymi samorządami.
Kujawski: - Rozwój turystyczny Słupska zależy od Ustki. Ta ścieżka może w tym pomóc. Trzeba jednak rozmawiać o niej ze wszystkimi gminami, przez które ma ona przebiegać.
Strąk: - Ścieżka powinna powstać. Chciałbym też uruchomić spływy kajakowe Słupią ze Słupska do Ustki.
Żabiński: - Ścieżka jest potrzebna, bo coraz bardziej rozwija się sport rowerowy.

Przyłączyć do Słupska okoliczne miejscowości?

Michał Żabiński(kandydat Samoobrony) ma 52 lata, wykształcenie wyższe. Jest szefem Samoobrony w Słupsku. Prowadzi działalność gospodarczą.

Kobyliński: - Słupsk ma przecież ponad 100 tysięcy osób. Są tacy, którzy w mieście pracują i spędzają większość dnia, a w okolicznych miejscowościach wybudowali domy. Czują się słupszczanami. Natomiast gminy Słupsk i Kobylnica wcale nie palą się, aby przyłączyć się do miasta.
Konwiński: - Można się o to starać, ale to bardzo trudne. Trzeba w referendum zapytać mieszkańców tych miejscowości, czy oni tego chcą.
Kujawski: - Przyłączenie okolicznych miejscowości do Słupska po to, aby sztucznie zawyżyć ilość mieszkańców miasta, jest głupotą. Nie sądzę też, aby chcieli tego mieszkańcy tych miejscowości. Patrząc na rozwój ościennych gmin, słupszczanie mogą im zazdrościć.
Strąk: - Granice miasta trzeba poszerzyć, to jest niezbędne dla rozwoju Słupska. Miasto dzięki temu będzie miało więcej gruntów, a to spowoduje spadek ceny mieszkań. Skorzystają też mieszkańcy przyłączonych miejscowości.
Żabiński: - Tak. Na takim połączeniu skorzystają mieszkańcy Słupska i okolicznych wiosek.

Kto na wiceprezydenta?

Kobyliński: - Za wcześnie o tym mówić. Poczekajmy do wyników wyborów.
Konwiński: - Nie powiem kto to będzie, bo jeszcze z tymi osobami nie rozmawiałem.
Kujawski: - Mam kilka zaufanych osób, które widziałbym na tym stanowisku. Jednak za wcześnie, bym mógł ujawnić ich nazwiska.
Strąk: - Będzie ich dwóch - jeden od spraw gospodarczych, drugi od spraw społecznych. Mam już swoich kandydatów, ale nie zdradzę nazwisk. O wszystkim zdecyduje konkurs.
Żabiński: - Będą to ludzie odpowiedzialni, ale kandydatów jeszcze nie mam.