Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jakub Kot, ekspert Eurosportu: Zakopane to woda na młyn dla Dawida Kubackiego, wie czego się spodziewać

Michał Skiba
Michał Skiba
Dawid Kubacki zajmuje 4. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Pierwszy jest Niemiec Karl Geiger. W niedzielnym konkursie w Titisee-Neustadt Kubacki po raz ósmy z rzędu stanął na podium PŚ
Dawid Kubacki zajmuje 4. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Pierwszy jest Niemiec Karl Geiger. W niedzielnym konkursie w Titisee-Neustadt Kubacki po raz ósmy z rzędu stanął na podium PŚ EASTNEWS
Dawid Kubacki jest w wielkiej formie, która może być wyższa. On też to czuje. Czekamy na jego dwa idealne skoki w jednym konkursie - mówi Jakub Kot, trener, ekspert Eurosportu.

Michał Skiba: Będzie trudno zapanować nad entuzjazmem kibiców na PŚ w Zakopanem po ostatnich sukcesach Dawida Kubackiego?

Jakub Kot: Myślę, że Dawid sobie poradzi. Już w Turnieju Czterech Skoczni wiedział, że kibice będą go rozchwytywać, ale on wie czego się spodziewać. Myśli tylko o skokach. To, co się dzieje wokół na pewno mu nie przeszkadza.

Przed Igrzyskami Olimpijskimi w Pjongczangu polscy skoczkowie byli witani jak Beatlesi.

Takie już jest Zakopane od parunastu lat. Przyciąga. Nie ma co ukrywać - Dawid Kubacki jest liderem tej kadry i to on będzie rozdawał teraz najwięcej autografów, zdjęć, piątek. To sobie wpisał w kontrakt sportowca. Jest teraz jeszcze bardziej rozpoznawalny, ale po to trenował. Ochrona na pewno nie dopuści do skoczków w pewnych miejscach, ale atmosfera będzie taka jak zawsze.

Czy Dawid Kubacki jest nawet jeszcze silniejszy niż my myślimy?

Jest w wielkiej formie, która może być jeszcze wyższa. Dawid na pewno to czuje. Skoki są bardzo dobre. Niektóre wręcz genialne, jak pierwsze próby w Innsbrucku i Bischofshofen. Trudno było się do czegoś przyczepić. Tak samo w niedzielę w Titisee- Neustadt, bo w drugim skoku za progiem nie było już płynnie, lądowanie było bez telemarku. Nie było „dziewiętnastek” od sędziów. Wygrywanie konkursów z tymi małymi błędami świadczy właśnie o tym, że Dawid może być lepszy. W tym sezonie o wygranych jeszcze bardziej decydują detale. Czekamy na to, aż Dawid „odpali” dwa wybitne skoki w jednym konkursie. Początek sezonu był w jego wykonaniu niemrawy, zaczął spokojnie. W Turnieju Czterech Skoczni wskoczył na bardzo solidny poziom.

Co nam może powiedzieć przykład Ryoyu Kobayashiego? Oba konkursy w Predazzo kończył pod koniec trzeciej dziesiątki, w Titisee - Neustadt znów skakał świetnie...

Być może we Włoszech skumulowało się w nim kilka poprzednich sytuacji. Siedziało mu w głowie to, że po konkursie w Oberstdorfie był wielkim faworytem. Nieudany konkurs w Innsbrucku namieszał mu w głowie. Widziałem go tam na żywo i widziałem jego zdenerwowanie. Warunki na Bergisel miał takie sobie. W Bischofshofen chciał walczyć do końca, ale wyglądało to tak, że chciał zrobić za dużo. Nie było płynności. Na siłę w skokach nic się nie da zrobić. W Predazzo, a trzeba zaznaczyć, że średnie skocznie mu nie leżą, wyszła cała frustracja Turniejem Czterech Skoczni. Pojawiły się głosy, że Japończyk się skończył, ale on przyjechał do Niemiec - gdzie można polatać - i pokazał, że nie wolno go skreślać. Już w pierwszym skoku treningowym pokazał moc, którą udowadniał przez cały weekend. 147 metrów z telemarkiem w pierwszej serii niedzielnego konkursu zrobiło na mnie wrażenie. Sezon jest długi i niewykluczone, że wpadka mu się jeszcze jakaś zdarzy.

Titisee odblokowało Kobayashiego, Zakopane odblokuje Kamila Stocha?

Dla polskich skoczków Zakopane to zawsze dobry moment. Jednak jednych ta presja mobilizuje, drugim pęta nogi. Czasem słabszy wynik polskiego skoczka w Zakopanem, to powód tego, że chce pokazać więcej, niż może zaoferować. Dla Kubackiego weekend na Wielkiej Krokwi będzie wodą na młyn. Piotr Żyła również będzie skakał swoje. Zobaczymy, jak Zakopane wpłynie na Macieja Kota i Stefana Hulę. A Kamil? Myślę, że skacze dobrze. Nie trafia na dobre warunki, ostatnio ma sporo pecha do wiatru. W Bischofshofen pokazał fajne skoki, w Predazzo były bliskie ideału, Kamil dobił wtedy do ścisłej czołówki. Cieszmy się, że wciąż kręci się w pierwszej trzydziestce. Trudno oceniać Kamila po niedzielnym konkursie w Titisee, gdzie puścili go w kiepskich warunkach i z krótkiego rozbiegu. Są wielcy skoczkowie, którzy mieli dołek i wypadali z trzydziestki, potem trudno było im wrócić. Kamil suchą stopą pojawia się w drugiej serii. Nie będzie dla mnie niespodzianką, jak skończy konkurs w Zakopanem na podium, albo nawet wygra. Nie powinno się rozpaczać z powodu dyspozycji Kamila.

Możemy wygrać sobotni konkurs drużynowy, czy brak czwartego skoczka w formie nam to uniemożliwi?

O trójkę: Stoch, Kubacki, Żyła jestem spokojny. Oni skaczą fajnie, stabilnie, możemy na nich liczyć w każdych warunkach. W „drużynówce” skoku nie zepsują. Z czwartym zawodnikiem poczekałbym do pierwszych treningów w Zakopanem. One rozwieją nam wątpliwości, bo teraz trudno powiedzieć. Zobaczymy, jak trenował Jakub Wolny i czy jego forma wraca na właściwe tory. Podobno w treningach w Zakopanem ostatnio świetnie prezentował się Stefan Hula. Z kadry B jest choćby Aleksander Zniszczoł i Andrzej Stękała. Rywalizacja o czwarte miejsce w drużynie zapowiada się bardzo ciekawie.

Kwalifikacje i konkursy Pucharu Świata w skokach narciarskich na żywo w Eurosporcie 1 i Eurosport Playerze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jakub Kot, ekspert Eurosportu: Zakopane to woda na młyn dla Dawida Kubackiego, wie czego się spodziewać - Portal i.pl