Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jamno: Znika droga za 400 tys. zł. Asfalt zwijają kierowcy

Fot. Czytelnik
Z drogi do przystani w Jamnie auta zbierają na opony kilogramy smolistej mazi. Zdaniem urzędników, nie ma w tym nic dziwnego, bo taka była technologia wykonania drogi.
Z drogi do przystani w Jamnie auta zbierają na opony kilogramy smolistej mazi. Zdaniem urzędników, nie ma w tym nic dziwnego, bo taka była technologia wykonania drogi. Fot. Czytelnik
Droga do przystani w Jamnie woła o pomstę do nieba. - Po trasie za chwilę nie będzie ani śladu. Asfalt odrywa się, przykleja do kół. Kto zrobił taką prowizorkę - pyta Czytelnik.

Chodzi o asfaltowy odcinek wiodący od Jamna do przystani, z której odpływa statek Koszałek. Droga, została zaplanowana jako prowizoryczny dojazd do jeziora. Z tym, że ta prowizorka, której wykonawcą była firma Saldrog ze Stargardu Szczecińskiego, sporo kosztowała. Podatnicy zapłacili ponad 400 tys. złotych.
Teraz okazuje się, że pieniądze zostały wyrzucone w błoto.

- Nikt nie przewidział, że zapanują tak wysokie temperatury - tłumaczy wiceprezydent Andrzej Jakubowski.

- Pracownicy ZDM posypują ją grysem w miejscach, gdzie są ubytki. Wiem, że grys może uszkodzić karoserię. Ale w planach jest budowa nowej ulicy, z uzbrojeniem i ścieżką rowerową.

W przyszłym roku będziemy to robić i wtedy będzie lepiej.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!