- Nie mamy jeszcze informacji z czterech komisji, ale przewaga Janusza Gromka jest nie do odrobienia. Janusz Gromek jest prezydentem Kołobrzegu trzeciej kadencji! - słowa dotychczasowego wicestarosty Mirosława Tessikowskiego wywołały w klubie Sixto euforię.
Chwilę później, prezydent Janusz Gromek mówił nam: - Muszę ochłonąć. To były trudne dwa tygodnie. Po swojemu to przezywam. Cieszę się niezmiernie, ale to nie do końca do mnie dociera, Chciałbym serdecznie podziękować tym, którzy na mnie głosowali, ale tez pogratulować pani Wioletcie dobrego wyniku.
Co zrobi w poniedziałek? Przede wszystkim chce się wyspać. Potem ruszy do pracy.
Marek Hok składając życzenia prezydentowi zaintonował pod adresem Wioletty Dymeckiej: - Nic się nie stało, Dymecka, nis się nie stało! - jego śpiew podjęła cała sala.
U Wioletty Dymeckiej nastroje były zgoła odmienne, choć w rozmowie z nami kandydatka Porozumienia dla Kołobrzegu mówiła; - Gratuluję serdecznie panu Gromkowi. Różnica między nami nie była drastyczna. Jutro zaczynam pracę jako radna.
Fot. Michał Świderski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?