Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jechała pod prąd na drodze ekspresowej S6. Mogło dojść do tragedii

Iwona Marciniak
Iwona Marciniak
archiwum
Kołobrzeska policja odebrała zgłoszenie o samochodzie jadącym pod prąd, drogą ekspresową S6.

- W niedzielę wieczorem dotarła do nas informacja wraz ze zdjęciem – mówi sierż. szt. Karolina Seemann, oficer prasowy kołobrzeskiej policji.

Samochodem prawdopodobnie jechała kobieta, a kierowca, który uwiecznił jej wyczyn dzięki zamontowanej w swoim aucie kamerce, minął jej auto na wysokości węzła Kołobrzeg Wschód. Konsekwencje jazdy pod prąd mogą być bolesne. Kierowca odpowie za zignorowanie znaku B-2 "zakaz wjazdu". Kara za to może sięgnąć do 500 złotych. Można też stracić 5 punktów karnych.
Gdyby policja uznała, że jadący pod prąd kierowca zachował się w sposób rażący, może skierować sprawę do sądu, a ten może wymierzyć karę, której górna granica to 30 tys. zł.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera