Jeden gol im wystarczył. Gryf wygrał z Leśnikiem

W 30. kolejce rozgrywek, w meczu drużyn, które nie grają ani o awans, ani o utrzymanie, Gryf Polanów pokonał na własnym terenie Leśnika Manowo.

Gola na wagę kompletu punktów strzelił Błażej Banasik, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu wolnego Sławomira Bieńka i uderzeniem głową, po koźle, pokonał golkipera gości.

Manowianie starali się na to odpowiedzieć swoimi sytuacjami, zarówno w pierwszej, jak i drugiej części meczu, ale ani Bartłomiej Maciukajć (dwukrotnie; raz nie trafił do pustej bramki z około 30 metrów, po tym jak wyszedł bramkarz, a raz przestrzelił przy uderzeniu głową), ani Adrian Szatkowski (sytuacja sam na sam), ani Cezary bać (wyborna wręcz szansa z 12 metrów), ani wreszcie Mateusz Asman (przestrzelił z 7 metrów) nie zdołali odmienić losów spotkania. Po stronie gospodarzy, w słupek trafił raz Bieniek. Dodać należy, że druga połowa rozpoczęła się z blisko 20-minutowym opóźnieniem, bo nad Polanowem przeszła burza. W pierwszym meczu między tymi zespołami, w 13. kolejce, był remis 2:2.

Gryf Polanów - Leśnik Manowo 1:0 (1:0)
Bramka: 1:0 Banasik (38.).
Gryf: Kalkowski - Bieniek, Janasik (90+2 Pytliński), Czaja, Banasik, P. Sydoruk (85. Wilusz), Mural, Marciniak, Kucharski (60. M. Sydoruk), Komorowski (68. Chyła), D. Brodowicz.
Leśnik: Tkacz - Bać, Jakubowski, Maciukajć (67. Asman), Myśliński, Sorbian (76. Ostrowski), Stępniak (50. Rakowski), Sulima (85. Marczak), Szatkowski, Szostak, Zdanowicz.

Zobacz także: Magazyn Sportowy GK24

POLECAMY:

Wypadek na ul. Gdańskiej w Koszalinie [zdjęcia]

Czepkowanie studentów pielęgniarstwa w PWSZ w Koszalinie

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego