Jeden z czterdziestu koszalińskich "punktów życia" okradziony. 2500 zł nagrody za pomoc w ujęciu sprawcy

Z kapsuły AED  przy ul. Franciszkańskiej 102 (Punkt Życia nr 25 przy Szkole Podstawowej nr 5). Skradziony został defibrylator automatyczny AED, saszetka pierwszej pomocy oraz kapsuła covera green rotaid z urządzenia.

Straty wyceniono na 6 200 złotych, jednak jak komentuje Grzegorz Śliżewski z biura prasowego koszalińskiego ratusza, o wiele bardziej istotny jest fakt, że kradzież defibrylatora oznacza ograniczenie możliwości ratowania ludzkiego życia.

Postępowanie wyjaśniające i ustalenie tożsamości sprawców ustala Komisariat Policji II w Koszalinie. 

Michał Pelc, ratownik medyczny, jeden z pomysłodawców zainstalowania w Koszalinie ogólnodostępnych defibrylatorów, nie kryje słów oburzenia: - Defibrylatory AEG to bardzo skuteczne narzędzie, za pomocą którego można uratować życie. Za ich niszczenie czy kradzież kara powinna być dotkliwa, bo jej skutkiem może być śmierć. Dwa tygodnie temu niedaleko miejsca skąd skradziono defibrylator, miała miejsce akcja ratowania życia. Nie użyto wprawdzie defibrylatora, tylko wezwano ratowników, którzy przeprowadzili skuteczną reanimację. Gdyby jednak ratownicy nie dojechali to użycie takiego defibrylatora byłoby nadzieją na ratunek.

Ratownik zdradza też, że kilka osób "zrzuciło" się na nagrodę za pomoc w ujęciu sprawcy lub sprawców. Informacje można przekazywać policji lub wysyłać na adres "budki życia" - e-mail [email protected]

Kapsuły AED zostały zamontowane w 2023 roku w ramach projektu wybranego przez mieszkańców miasta w Koszalińskim Budżecie Obywatelskim. 

Warto przypomnieć, że to nie pierwszy przypadek kradzieży defibrylatora. W sierpniu ubiegłego roku zniknął defibrylator przy ulicy Morskiej. Policji szybko udało się ustalić sprawcę. 44-letni sprawca usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, za które grozi do 10 lat pozbawienia wolności.