Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jedna połowa meczu to za mało. Iskra Białogard przegrywa z Kluczevią Stargard

Krzysztof Marczyk
Krzysztof Marczyk
W przedostatnim meczu sezonu zdegradowana Iskra wysoko przegrała w Stargardzie.

Goście przyjechali na mecz z Kluczevią w skromnym, ledwie 11-osobowym składzie. Do tego część zawodników albo wracała po dłuższej przerwie, albo była niedoleczona, albo wciąż lekko kontuzjowana. Nic dziwnego, że sił wystarczyło na niecałą godzinę grania. Potem całkowitą kontrolę na murawie przejęli gospodarze.

Wcześniej, zwłaszcza na początku pierwszej połowy, podopieczni Marcina Lisztwana potrafili stworzyć kilka dogodnych sytuacji (Krzysztof Lisiak, Łukasz Jarzębski), z których jedną wykorzystał Mateusz Suchocki, schodzą na lewą nogę w polu karnym i uderzając z dystansu na dalszy słupek. Kiedy w 60. minucie białogardzianie stracili gola na 1:3 (rykoszet i gol z dystansu), to podcięło im skrzydła. Po tym Iskra miała jeszcze dwie kontry, które strzałami próbowali zakończyć Marcin Kurczak i Suchocki, lecz to było wszystko, co osłabieni gości mogli z siebie tego dnia wycisnąć.

Polski Cukier Kluczevia Stargard - Iskra Białogard 5:1 (2:1)
Bramki: 1:0 Inczewski (11.), 1:1 Suchocki (23.), 2:1 Magnuski (37.), 3:1 i 4:1 Inczewski (56. i 60.), 5:1 Magnuski (80.).
Iskra: Guz - Suchocki, Pokuciński, M. Lisiak, Pazdecki, K. Lisiak, D. Lisiak, Dereń, Prusaczyk, Jarzębski, Kurczak.

Zobacz także Sokół Karlino - Iskra Białogard 0:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo