To wspaniała informacja, jesteśmy tym bardzo podbudowani - cieszy się Krzysztof Wudziń-ski, tata Michała. - Już wiemy, że dawca pochodzi z Polski. Ale nie znamy jego danych. Jednak najważniejsze, że dawca został znaleziony - zaznacza.
Przypomnijmy, 18-letni Michał Wudziński, licealista z Białogardu, w marcu tego roku zachorował na ostrą odmianę białaczki. To choroba nowotworowa krwi. W 80 procentach dotyczy osób dorosłych. W ostrych białaczkach szpikowych niemal zawsze ostatecznym etapem leczenia jest właśnie dokonanie przeszczepu szpiku.
W Białogardzie zorganizowano więc gigantyczną akcję rejestracji potencjalnych dawców. I ta akcja zakończyła się niebywałym sukcesem. W ciągu tylko jednego dnia zarejestrowało się jako potencjalni dawcy szpiku kostnego około tysiąca osób. W mieście organizowane były festyny, uczniowie niemal wszystkich szkół występowali na scenie, chodzili z transparentami, namawiali do rejestracji. Całe miasto wspierało Michała. Opłacało się.
- Dziś wiemy, że znalazł się dawca. Kto wie, może to nawet osoba z Białogardu - cieszą się rodzice Michała. Sam 18-latek napisał krótką informację, którą przesłał za pośrednictwem internetu: "Z całego serca dziękuję wszystkim tym, którzy dają Nadzieję na Nowe Życie. Pomimo tego, że ja nigdy nie zostanę dawcą, będę mógł uratować wiele ludzkich istnień."
Wyjaśnijmy, to dzięki takim akcjom jak ta na rzecz Michała baza potencjalnych dawców szpiku kostnego fundacji DKMS Polska liczy już ponad 220 tysięcy osób. 162 z nich oddały swoje komórki macierzyste lub szpik kostny, dając szansę pacjentom na całym świecie na nowe życie. d
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?