- Pod względem fizycznym było ok, ale widać, że około 60.-70. minuty przydałyby się zmiany - komentował tuż po meczu Łukasz Korszański, trener Wiekowianki. - Pod koniec zabrakło więc tej świeżości. Niestety kadrę mamy okrojoną, gramy tym, co mamy - dodał.
Jego zespół w 10. kolejce rozgrywek uległ innej drużynie z dolnej strefy tabeli, Jeziorakowi. Wiekowianka ciągle więc nie może odnieść pierwszego zwycięstwa w rundzie jesiennej.
Jeziorak Szczecin - Wiekowianka Wiekowo 3:1 (2:1)
0:1 Lipski (5.), 1:1 Kępka (samobójcza, 12.), 2:1 Chlibyk (25.), Kapczynski 3:1 (80.).
Wiekowianka: Włodyka - Kunat, Sobura, Kępka, Krupski, Pooch, Rogala, Husejko, Stępniak, Lipski (70. Tulin), Parus.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?