Jak przystało na profesjonalny trening, na początku była rozgrzewka. Później przyszedł czas na ćwiczenia ogólnorozwojowe, a następnie nawet i te specjalistyczne, wykorzystywane jedynie w treningu judoków.
- W doborze ćwiczeń gimnastyczno-akrobatycznych kierowałem się przede wszystkim tym, by trenujący spędzali jak najwięcej czasu blisko siebie. Bezpośredni kontakt wzmaga bowiem wewnętrzne relacje - mówi Zawadzki.
- Takie zajęcia z jednej strony mają pozwolić poznać rodzicom jakim sportem jest judo, a z drugiej wzmocnić więzi rodzinne. To pomysł, który na początku realizowałem w Trójmieście, gdzie studiowałem na Akademii Wychowania Fizycznego - dodaje gwardyjski trener. Ze wspólnych zajęć zadowoleni są także rodzice.
- Nie zdawałam sobie sprawy, że nasz tata może jeszcze pochwalić się taką tężyzną fizyczną - mówi z podziwem, mama Beata. Wspólne ćwiczenia zakończył zestaw ćwiczeń rozluźniająco-relaksacyjnych. Największym zainteresowaniem cieszył się masaż pleców, który tatusiowie wykonali mamom. Zajęcia te odbyły się jak na razie tylko raz. W minioną sobotę.
- Myślę, że będę je kontynuował za dwa miesiące. Taki wspólny trening to znakomita forma nawiązania współpracy z rodzicami w celu pracy nad przyszłymi mistrzami sportu - tłumaczy Zawadzki.
W pierwszych zajęciach w nowej hali judo udział wzięło blisko pięćdziesiąt osób. Gwardziści na szkolenia zapraszają już maluchów w wieku przedszkolnym. Czeka na nich w hali judo, która znajduje się z tyłu hali Gwardii (ul. Fałata 34 w Koszalinie) we wtorki i w czwartki w godzinach od 16.15 do 17.15 trener Zawadzki. Szczegóły uzyskać można pod numerami telefonu 600 811 470.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?