- W ten sposób nie tylko wyłudzają pieniądze, ale też potrzebne im dane - mówi podinspektor Alicja Śledziona, rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. Dodaje przy tym, że policjanci w regionie odebrali już szereg telefonów w tej sprawie, ale do tej pory nie mieli jeszcze ani jednego zgłoszenia od osoby pokrzywdzonej.
- Dzwonili najczęściej ludzie, którzy nie dali się oszukać, tylko nas informowali o tych dziwnych telefonach - mówi Alicja Śledziona i namawia też każdego do zgłaszania podobnej sytuacji bezpośrednio na policję.
Proceder naciągania na „bon turystyczny” znany jest już też w Ministerstwie Rozwoju, które parę dni temu właśnie w tej sprawie wydało specjalne ostrzeżenie:
„W związku z sygnałami napływającymi do Ministerstwa Rozwoju, ostrzegamy przed telefonami od nieznanych osób, które proponują specjalne vouchery urlopowe”. Ofiarami takich naciągaczy są najczęściej osoby w wieku 40-80 lat.
Ministerstwo podkreśla, że wiarygodne i prawdziwe informacje na temat bonu turystycznego znajdują się na oficjalnych stronach Ministerstwa Rozwoju i Polskiej Organizacji Turystycznej. Tam też można znaleźć listę miejsc, w których będzie można zapłacić za pomocą bonu.
Na „bon turystyczny” naciągani są też sami hotelarze, którzy przyjmują zgłoszenia, że zjawi się u nich beneficjent pomocy rządowej na wakacje, zapłaci za pobyt bonem turystycznym, ale chce, aby połowę wartości bonu właściciel hotelu przelał mu na konto.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?