Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Już po raz 64. zapraszamy wasze dzieci na wyścigi rowerowe Głosu

Joanna Boroń
Joanna Boroń
12 września najmłodsi po raz kolejny staną na linii startu naszego wyścigu
12 września najmłodsi po raz kolejny staną na linii startu naszego wyścigu Radek Koleśnik
W niedzielę, 12 września, najmłodsi po raz kolejny staną na linii startu naszego wyścigu. Będzie to nie tylko fantastyczna przygoda dla dzieci, ale także okazja do aktywnego spędzenia czasu dla całych rodzin. Czy wasze dziecko jest już na liście startowej? Jeśli nie, to koniecznie je wpiszcie!

Przez wiele lat Dziecięce Wyścigi Kolarskie „Głosu” były największą na Pomorzu imprezą masową dla dzieci. Wyścigi kolarskie dla dzieci wymyślił i przez prawie 40 lat organizował red. Leszek Figas. Nie przypuszczał, że będą popularne tak długo. W tym roku młode kolarki i kolarze na linii startu staną już po raz 64!

Wróćmy do początków... W latach 50. w całym kraju odbywało się mnóstwo wyścigów kolarskich, inspirowanych Wyścigiem Pokoju. Był to wyścig Warszawa - Berlin - Praga, na który zjeżdżali wyczynowi kolarze z Europy. Podczas relacji z niego ludzie siedzieli z głowami przy radioodbiornikach, wielu stało na ulicach przy megafonach, aby słuchać wieści z trasy. Co roku, dla uczczenia zakończenia Wyścigu Pokoju, odbywały się wyścigi uliczne: w Koszalinie, 4-etapowy po Ziemi Koszalińskiej, czy ten nasz, dla dzieci. W pierwszych dziecięcych wyścigach mali zawodnicy startowali na rowerkach i hulajnogach. Miało to umożliwić start także maluchom, które rowerków nie miały. Odbyły się 12 maja 1957 roku (w tym roku zawody były dwa razy), jako jedna z imprez wielkiego festynu „Głosu”. Dzieci miały do przejechania niewielki kawałek ulicą Piastowską.

Zobacz także: Rowerki Głosy w Szczecinku (materiał archiwalny)

Już wtedy wszyscy startujący otrzymywali słodycze, a najlepsi w swoich biegach stawali na prawdziwym podium i dostawali nagrody. I tak jest do dzisiaj. Wtedy np. jedna z najmłodszych uczestniczek za wygrany bieg dostała huśtawkę.

Kolejny, drugi wyścig, odbył się 23 czerwca 1957 r., z okazji Międzynarodowego Dnia Dziecka. Maluchy w wieku od 3 do 7 lat jechały ul. Piastowską. Jednak zrezygnowano z hulajnóg, bo po ulicach w tamtych czasach nie dawało się nimi jeździć.

„Rowerki”, bo tak w skrócie nazwaliśmy zawody, organizowała redakcja „Głosu Koszalińskiego”. Wspomagały ją różne instytucje, które fundowały nagrody, pomagały przeprowadzić imprezę. Było ich tyle, że nie sposób ich wymienić.

Zawody na żywo relacjonowali dziennikarze koszalińskiego radia, np. przez wiele lat red. Janusz Sternowski. W 1966 r. gdy wyścig odbywał się na ul. Zawadzkiego, nasi Czytelnicy - państwo Sabina i Włodzimierz Mroziewiczowie udostępnili swoje mieszkanie ekipie radiowej, aby mogła prowadzić relację z imprezy.

Zmieniają się czasy, zmienia się i nasza impreza. Ale jej cel pozostał ten sam - sportowe emocje i świetna zabawa!

Zgłoszenia dzieci do tegorocznej edycji naszych wyścigów przyjmujemy tylko do 9 września w biurze ogłoszeń „Głosu Koszalińskiego” przy ul. A. Mickiewicza 24 w Koszalinie. Czynne jest ono od poniedziałku do piątku w godz. 8.00 - 16.00. Wpisowe na tegoroczne wyścigi wynosi dziesięć złotych. W tej cenie jest koszt ubezpieczenia dziecka. W Koszalinie maluchy na linii startu (czyli przed Halą Widowiskowo-Sportową) staną w niedzielę, 12 września, o godzinie 10.00.

Na wszystkie dzieci czekać będą dyplomy i słodkie upominki. Zawodnicy, którzy w każdym z wyścigów zajmą pierwsze trzy miejsca, otrzymają medal i staną na podium, na którym zrobimy im pamiątkowe zdjęcie. Galerie zdjęć - jak co roku - opublikujemy w „Głosie Koszalińskim”. Będzie to pamiątka dla najmłodszych i ich bliskich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo