Kabaret Moralnego Niepokoju jak zwykle w świetnej formie.
(fot. fot. Piotr Czapliński)
Choć myślą przewodnią kabaretonu były autostrady, których nie ma i zbliżające się wielkimi krokami Euro 2012, nie zabrakło w ciekawie skonstruowanym programie skeczy o lekarzach, CBA, bliźniakach ani wielkiego kabaretowego hitu, czyli "Donald marzy" w wykonaniu Kabaretu pod Wyrwigroszem".
Na deskach amfiteatru wystąpili Kabaret Moralnego Niepokoju, Koń Polski, Neo-
-nówka, Rak, Jurki, Kabaret Skeczów Męczących, Pod
Wyrwigroszem, Smile, Limo, Krzysztof Piasecki, Kwartet Okazjonalny. Muzycznym gościem specjalnym był Krzysztof Respondek oraz koszaliński MrZoob. Imprezę tradycyjnie poprowadził Piotr Bałtroczyk.
Trudno odpowiedzieć na pytanie, kto był najlepszy albo wskazać na najzabawniejszy skecz. Poziom śmiechu był wyrównany. Gdybym jednak musiała wybrać jeden tylko kabaret to byłaby to "Neo-nówka", która jakoś tak niepostrzeżenie stała się moim ulubionym kabaretem, pokonując nawet do tej pory dla mnie bezkonkurencyjny Kabaret Moralnego Niepokoju.
Publiczność, która tradycyjnie, wypełniła koszaliński amfiteatr do ostatniego miejsca, bawiła się świetnie. I nic w tym dziwnego, bo był to jeden z bardzie udanych koszalińskich kabaretonów. Ci, których na widowni nie było, ani nie oglądali kabaretonu na antenie TVP2 mogą tylko żałować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?