Poszukiwania 13-letniej Patrycji z Bytomia rozpoczęły się wieczorem 12. stycznia. Zaniepokojeni rodzice - Marzena oraz Grzegorz - nie mogąc skontaktować się z córką, zawiadomili służby o zaginięciu. Wówczas ostatni raz widziano ją w okolicach przystanku autobusowego Szarlej Poczta w Piekarach Śląskich.
Informacja szybko pojawiła się w mediach społecznościowych, a także na portalach informacyjnych. W akcję zaangażowali się funkcjonariusze policji, straży miejskiej, a także rodzina i bliscy zaginionej.
Ciało Patrycji znaleziono przykryte kartonami. Miała kilkanaście ran kłutych
Następnego dnia ciało nastolatki znaleziono przykryte kartonami na nieużytkach za Kauflandem przy ul. Bytomskiej w Piekarach Śląskich. Od razu wiadomo było, że została zamordowana.
Patrycja z Bytomia zamordowana. Zrozpaczony ojciec: Stał obo...
- Ciało nastolatki zostało odnalezione z licznymi ranami kłutymi - informuje prok. Joanna Smorczewska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.
Miejsce zbrodni wskazał śledczym Kacper S., z którym Patrycja rozstała się jakiś czas temu, ale wciąż utrzymywali kontakt. 15-latek całą noc uczestniczył w poszukiwaniach dziewczyny. Choć początkowo twierdził, że nie wie, co się z nią stało, to odnalazł się świadek, który widział go razem z ofiarą w autobusie. Wtedy zmienił wersję wydarzeń.
- Chłopiec wielokrotnie zmieniał swoje wyjaśnienia, które budziły podejrzenia śledczych. Zebrany przez policjantów materiał dowodowy wskazywał, że to najprawdopodobniej on jest sprawcą śmierci dziewczyny. Został zatrzymany. Noc spędził w policyjnej izbie dziecka - informuje Komenda Miejska Policji w Piekarach Śląskich.
Nie przeocz
- Licytacje komornicze samochodów STYCZEŃ 2021. Najnowsze oferty w niskiej cenie
- Masz którąś z tych chorób? Szczepionkę na koronawirusa otrzymasz szybciej
- Park Światła w Mysłowicach jest oblegany przez rodziny. Tłumy na wieczornym pokazie
- Co zdrożeje w 2021? Więcej zapłacimy za brak OC, wywóz śmieci, prąd, psa i abonament
Zrozpaczeni rodzice nie mogą uwierzyć, że ich córka nie żyje. Podejrzewają motyw zabójstwa
14 stycznia na miejscu zbrodni wciąż prowadzono oględziny. Przed południem pojawili się tam rodzice zamordowanej 13-latki, którzy chcieli złożyć znicze w miejscu, gdzie znaleziono ciało ich córki. Niestety było to niemożliwe, ponieważ wciąż pracowali tam śledczy.
- Jeździł z nami na wakacje, traktowaliśmy go jak syna! To był normalny chłopak, żadna patologia - mówią załamani Małgorzata i Grzegorz. - Razem z nami szukał Patrycji. Całą noc stał obok mnie, a wcześniej zabił moją córkę - dodaje zrozpaczony ojciec.
Rodzice potwierdzili, że ich córka mogła być w ciąży z Kacprem S. Dzień po tym, jak została zamordowana, miała umówioną wizytę u ginekologa, gdzie mogło to wyjść na jaw. Uważają, że właśnie dlatego 15-latek zabił Patrycję, a zbrodnię wcześniej zaplanował.
- Do teraz chcę szukać swojej córki, ciągle mam nadzieję, że ona jednak się znajdzie - nie dowierza matka. - Mam nadzieję, że czeka go sprawiedliwa i surowa kara. Jeśli Patrycja była w ciąży, to było podwójne zabójstwo - dodaje tata.
Sekcja zwłok Patrycji, która rozwieje wątpliwości w tej sprawie, została zaplanowana na 15 stycznia.
Zobacz koniecznie
Kacper S. za zabójstwo odpowie jako nieletni. Grozi mu 6 lat w poprawczaku
Kacper S. 14 stycznia złożył zeznania na posiedzeniu sądu rodzinnego. Towarzyszyli mu rodzice, ponieważ w dniu morderstwa miał jeszcze 14 lat. Urodziny obchodził dopiero następnego dnia, więc będzie odpowiadał jako nieletni.
- Sąd zdecydował o umieszczeniu nieletniego w schronisku dla nieletnich na okres trzech miesięcy - mówi prok. Joanna Smorczewska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.
Za popełnioną zbrodnię Kacprowi S. grozi 6 lat w zakładzie poprawczym.
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Rząd pozywa lekarzy do sądu