Po wejściu na nowoczesną stronę internetową Polskich Kolei Państwowych mamy możliwość kliknięcia w zakładkę Nasze Dworce. A tam na zdjęciach uwieczniono nowoczesne obiekty, pięknie oświetlone. I czytamy: „PKP S.A. zarządza ponad 2,5 tys. dworców kolejowych, z czego blisko 600 obsługuje ruch pasażerski. Kilka lat temu zainicjowaliśmy program ich modernizacji. Jego efekty są już widoczne - kompleksowo wyremontowaliśmy i odnowiliśmy wiele budynków dworcowych. Dostosowaliśmy je do potrzeb dzisiejszych podróżnych i przywróciliśmy ich historyczny kształt.” Dalej jest jeszcze piękniej: „Nie tylko modernizujemy, ale też podnosimy jakość usług na dworcach. W tym celu - wzorem centrów handlowych - PKP S.A. wprowadziła menedżerów dworców. Do tej pory pojawili się na najważniejszych dworcach, a ich zadaniem jest monitorowanie sytuacji na dworcu, dbanie o właściwy poziom usług i reagowanie na zgłoszone przez klientów uwagi i skargi.”
Cóż, kategoria dworca PKP w Koszalinie najwyraźniej nie zasługuje ani na „menedżera”, ani też na... rejestrowanie zapisu z monitoringu. Boleśnie przekonała się o tym nasza Czytelniczka.
Pani Aneta mieszka niedaleko Koszalina. - Na podróż do Warszawy zdecydowałam się pociągiem - mówi. - Niestety, dopiero w pociągu zorientowałam się, że na dworcu w Koszalinie zostałam okradziona.
Do przestępstwa mogło dojść gdzieś pomiędzy kasą, a peronem. Gdzie? Tego kobieta już się nie dowie. - 22 stycznia, kiedy tylko wysiadłam z pociągu, o kradzieży zawiadomiłam stołeczną policję. Funkcjonariusze, oprócz przyjęcia zgłoszenia, zrobili mi serię zdjęć, by odnaleźć mnie na nagraniu z monitoringu. Jak się okazało, nie było czego oglądać. Kamery na dworcu nie nagrywają obrazu. Moim zdaniem to skandal! W miejscu, gdzie jest takie natężenie ruchu, monitoring to fikcja - alarmuje pani Aneta.
Sprawdziliśmy. Rzecznikowi odpowiedniego działu odpowiedniej spółki zadaliśmy pytania czy na terenie dworca PKP w Koszalinie działa monitoring i czy zapis z kamer jest rejestrowany na nośnikach? A jeśli nie działa, to czym jest taki stan spowodowany? Oto oszczędna w słowa odpowiedź: „Rejestrator systemu monitoringu wizyjnego na dworcu w Koszalinie uległ uszkodzeniu. Po zdemontowaniu urządzenia okazało się, że uszkodzenie nie nadaje się do naprawy i rejestrator musi być wymieniony na nowy. Rozpoczęliśmy już procedurę zakupową nowego urządzenia, które zostanie skonfigurowane i podłączone najprawdopodobniej do końca tego tygodnia” - odpowiedział mailowo Michał Stilger z Wydziału Prasowego Biura Komunikacji i Promocji PKP S.A. Dopytaliśmy, by precyzyjnie określono chociaż, od kiedy ma miejsce ta sytuacja. „Rejestrator został zdemontowany w listopadzie, natomiast wcześniej również ulegał awariom, jednakże byliśmy w stanie je usuwać” - to odpowiedź. Do kradzieży się nie odniósł.
O komentarz poprosiliśmy Monikę Kosiec, rzeczniczkę koszalińskiej policji. - Jedną z pierwszych czynności, które policjanci wykonują w prowadzonych postępowaniach, czy to o wykroczenia, czy w przypadku przestępstw, jest zabezpieczenie zapisu z monitoringu. To jasne, że zarejestrowany wizerunek sprawcy, ułatwia ustalenie jego tożsamości i dotarcie do niego. W postępowaniu przed sądem zapis z monitoringu to materiał dowodowy - zaznaczyła.
Zobacz także: Koszalin: krematorium na terenie cmentarza komunalnego w Koszalinie
Popularne na gk24:
- Policja z Koszalina zabezpieczyła tytoń, spirytus oraz papierosy bez akcyzy. 70-latek zatrzymany [ZDJĘCIA]
- Orszak Trzech Króli w Koszalinie [zdjęcia, wideo]
- Wypadek w Białogardzie. Matka z dziećmi potrącone na pasach [zdjęcia]
- Dziecko utonęło w studni. Zarzuty dla rodziców z Białogardu
- Studniówka w Społecznym Liceum Ogólnokształcącym w Szczecinku [zdjęcia, wideo]
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?