Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kamienica przy ul. Wyspiańskiego w Koszalinie się sypie

Rafał Czabrowski, [email protected]
Edward Koptecki, mieszkaniec kamienicy pokazuje kawały elewacji odpadającej z budynku. – Tu nie było remontu od 30 lat – mówi.
Edward Koptecki, mieszkaniec kamienicy pokazuje kawały elewacji odpadającej z budynku. – Tu nie było remontu od 30 lat – mówi. Fot. Rafał Czabrowski
Odpadająca elewacja, przeciekające dachy, robactwo w mieszkaniach. Tak żyją mieszkańcy kamienic 23 i 25 przy ulicy Wyspiańskiego w Koszalinie.

Budynki znajdują się w fatalnym stanie. Podczas deszczu wilgoć wychodzi na ściany, a co za tym idzie pojawia się grzyb - mówi Edward Koptecki, mieszkaniec kamienicy. - W mieszkaniach czuć paskudny zapach pleśni, zwłaszcza mocno odczuwalny w lokalach na parterze. Sprawa nie tylko dotyczy stanu zewnętrznego budynku. Należy wzmocnić deski na klatkach schodowych. Przeprowadzić dezynsekcję w mieszkaniach i piwnicach, ponieważ do mieszkań przedostają się karaluchy. - Przecież to jest jedna z piękniejszych ulic Koszalina z lat 1900 -1910. Te kamienice za kilka lat zamienią się w ruinę. Wtedy koszt remontu będzie znacznie większy niż dzisiaj - dodają lokatorzy kamienicy.

Co na to w Zarządzie Budynków Mieszkalnych? - Zarząd wspólnoty, która powstała w tych dwóch klatkach powinien wnioskować o remont budynku do administratora. W tym przypadku jest to Budmar. We wspólnocie mieszkania komunalne, które są własnością gminy, reprezentuje ZBM. Dlatego w tym przypadku koszty remontu są rozkładane proporcjonalnie gminę i właścicieli mieszkań wykupionych na własność.

Z naszych wyliczeń wynika, że koszt remontu jednego metra kwadratowego powinien się zamknąć w kwocie trzech złotych - mówi Henryk Bagier, dyrektor ZBM.

W Budmarze dowiedzieliśmy się, że do remontu kamienicy została już przygotowana. - W marcu była z naszej strony propozycja remontu, jednak członkowie wspólnoty (właściciele wykupionych mieszkań) się na nią nie zgodzili. Obecnie płacą oni jeden złoty za met kwadratowy funduszu remontowego. Jeżeli miałoby dojść do remontu to ten fundusz musiałby zostać zwiększony do co najmniej dwóch złotych - mówi Stefan Pera z Budmaru. - Na tej samej ulicy, członkowie wspólnoty z klatki nr 17 podwyższyli fundusz remontowy i zaciągnęli kredyt. Resztę pieniędzy proporcjonalnie do ilości mieszkań komunalnych dołożyła gmina. Remont został wykonany i teraz kamienica bardzo ładnie wygląda - dodaje Pera.

Przedstawiciel Budmaru obiecał, że po wakacjach spotka się jeszcze raz z zarządem wspólnoty kamienic z ulicy Wyspiańskiego 23 i 25. - Jeżeli się zgodzą na podwyższenie kosztów remontowych to na pewno będzie remont. - mówi Pera.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!