Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kąpiel po hollywoodzku

jsz
Fot. Shutterstock
Wanna wpuszczana w podłogę, to niemal basen w domu. Kiedyś niedościgły przedmiot marzeń, kojarzący się z hollywoodzkim luksusem. Dziś, rozwiązanie w zasięgu ręki.

Żeby nie przysporzyć sobie zbędnych kłopotów budowlanych, trzeba tylko ten pomysł uwzględnić odpowiednio wcześnie. Kłopotów unikniemy, gdy zamontowanie wanny zaplanujemy już na etapie budowy domu.
Teoretycznie, możliwe jest zainstalowanie jej zarówno na parterze, jak i na piętrze. Wygodniejszy jednak wydaje się parter. Zamontowanie wanny w stropie będzie wymagało odpowiedniego wzmocnienia i zamaskowania instalacji na niższym poziomie (sufitem podwieszanym), co automatycznie obniży wysokość pomieszczenia. Korzystniej więc będzie ulokować wannę nad piwnicą, a nie np. nad pokojem gościnnym.
Wybierając wannę, warto zadbać dla niej o nośnik ze styropianu. Stanowić on będzie zarówno podporę, jak i ocieplenie oraz wytłumienie. Ułatwi też i przyspieszy montaż.

Właściwe przygotowanie stropu wiązać się będzie z jego dodatkowym uzbrojeniem odpowiednio zaprojektowaną konstrukcją z profili stalowych, na której oprze się wanna, wpuszczona w przygotowany otwór.
Jako że głębokość wanny (zwykle co najmniej 40 cm) przewyższa grubość stropu, często spotykanym rozwiązaniem jest takie jej umocowanie, by co najmniej kilkanaście centymetrów wystawała ponad podłogę. Można ją wówczas obudować podestem i zaopatrzyć w stopień, który ułatwi do niej wejście. Będzie to i estetyczne, i praktyczne. Ale uwaga, wanna, o górnej krawędzi zrównanej z posadzką, może okazać się pułapką dla kogoś nieostrożnego.

Styk krawędzi wanny z podestem - lub otaczającą ją podłogą - uszczelniamy przy pomocy silikonowej masy sanitarnej. Charakteryzuje się ona wysoką przyczepnością i elastycznością.
Od dołu wannę ukryje sufit podwieszany. Mocując go, trzeba jednak zapewnić sobie dość swobodny dostęp do podłączeń wodnych i kanalizacyjnych. Jeżeli wanna nie ma izolacji w postaci styropianowego nośnika, lub uważamy ją za niewystarczającą, możemy zadbać o ocieplenie i wygłuszenie, kładąc na podwieszonej płaszczyźnie płyty z wełny mineralnej. Dobrze też będzie zabezpieczyć się przed ewentualną nieszczelnością instalacji, rozkładając tam grubą folię izolacyjną.

Podłogę, w której osadziliśmy wannę, należy zabezpieczyć przeciwwilgociowo. W tym celu pokrywamy ją wodoszczelną folią w płynie. Posłużyć tu może Atlas Woder E, gotowa do użytku, jednorodna pasta, przeznaczona do uszczelniania nasiąkliwych podłoży mineralnych, takich jak tynki cementowe, cementowo-wapienne, beton i jastrychy cementowe.
Nanosi się ją w co najmniej dwóch warstwach: pierwszą pędzlem lub wałkiem malarskim, drugą - po zatopieniu izolacyjnych taśm i pierścieni w miejscach newralgicznych (narożniki i podejścia instalacji wodno-kanalizacyjnej) oraz po całkowitym wyschnięciu pierwszej, również metodą malarską albo gładką pacą stalową.

Tak zabezpieczoną podłogę możemy pokryć płytkami ceramicznymi. Z uwagi na specyfikę pomieszczenia dobre będą płytki antypoślizgowe. Wykorzystać tu można, w zależności od rodzaju płytki i pożądanej grubości warstwy, dowolny wysokoelastyczny klej.

Szczeliny między płytkami wypełni uniwersalna zaprawa do fugowania, tak samo jak silikon, odporna na działanie wilgoci i grzybów. Amatorzy efektów specjalnych wykorzystać mogą fugę brokatową, mieniącą się niczym szlachetne kamienie.(Tekst na podstawie Atlas)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!