Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kardiolog Roman Ronkowski, to pierwszy zaszczepiony medyk z Kołobrzegu

Iwona Marciniak
Iwona Marciniak
Roman Ronkowski podczas szczepienia
Roman Ronkowski podczas szczepienia Szpital Kołobrzeg
Lekarz kardiolog Roman Ronkowski, przez wiele lat ordynator kołobrzeskiej kardiologii jest pierwszą osobą w Kołobrzegu, która została zaszczepiona przeciwko wirusowi SARS-CoV-2. Szczepionka przyjechała do tutejszego szpitala przed południem i natychmiast przystąpiono do szczepień.

Oczywiście w pierwszej kolejności szczepione są służby medyczne. Spośród 72 8 pracowników szpitala gotowość do szczepienia zgłosiło 450 osób. Dodatkowo na szczepionkę 1100 osób z innych placówek medycznych w powiecie. - Na tę chwilę szczepimy w pierwsze kolejności sektor medyczny i służby mundurowe – powiedział dziennikarzom lek. Tomasz Czerniak, z Zespołu Kontroli Zakażeń Szpitalnych. - Najpierw tych, którzy są najbardziej narażeni, bo pracują bezpośrednio z chorymi na COVID 19, na intensywnej terapii i izbie przyjęć.
Pytany o to kiedy i gdzie będą mogli się zaszczepić pozostali, odpowiedział: - O szczepieniach ogólnej populacji, nie mamy jeszcze informacji. Z pewnością będzie się to odbywać w dużej mierze za pośrednictwem przychodni podstawowej opieki zdrowotnej.

Przy okazji Tomasz Czerniak zaapelował o dalsze zgłaszanie się służb medycznych z mniejszych placówek i ośrodków: - Wszystkie ręce na pokład. Mamy nadzieję, że będzie odzew i wszyscy zaangażujemy się w szczepienie całej populacji.
Pierwszy termin zgłoszeń na szczepienie minął 28 grudnia, ale wydłużono go do 14 stycznia.

- To logistycznie dość trudne zadanie – podkreślił Roman Ronkowski. - Procedura szczepień będzie trwać miesiącami. Sam chętnie publicznie poddał się szczepieniu i po kilku minutach potwierdził: - Czuję się świetnie.
Musiał jednak poczekać w wyznaczonym miejscu do kwadransa po przyjęciu szczepienia. - Osobie, która ma w przeprowadzonym wywiadzie choroby alergiczne, przedłużamy ten czas do 30 minut – tłumaczył Tomas Czerniak wywiadzie osobą, która ma w wywiadzie choroby alergiczne przedłużamy ten czas do 30 minut.
Szczepionki mają do szpitala docierać transzami. Pierwsza liczyła 75 sztuk. Każda fiolka wystarcza dla pięciu osób.

Obaj lekarze nie tylko zachęcali do szczepień,ale i dementowali krążące głównie w internecie, opinie ich fatalnym wpływie na zdrowie ludzi. - Te fake newsy jakby były przez kogoś stymulowane – mówił Roman Ronkowski. - To coś dziwnego, że można tak napędzać tak teorię antyszczepionkową. Strasznie mnie to burzy. Nie rozumiem tego.

- Nie ma żadnych wątpliwości, że szczepionka jest bezpieczna i że trzeba się zaszczepić – mówili obaj. - Szczepimy się na różne schorzenia od wielu, wielu lat. Są sporadyczne odczyny, ale tak nieliczne, że w sytuacji takiej śmiertelności, jaką mamy w przypadku COVID-19, nie ma żadnych wątpliwości, że trzeba to morze złego zahamować. Właśnie w ten sposób – tłumaczył Roman Ronkowki.

Tomasz Czerniak dodał: - Informujemy obiektywnie i rzetelnie o ryzyku, które zresztą wiąże się zażywaniem każdego leku i produktu leczniczego. Ważne żeby była to informacja obiektywna i pozbawiona fake newsów i plotek.

Lekarz postanowił zdementować trzy najbardziej irytujące go teorie, które: - dla nas jako profesjonalistów są szczególnie bulwersujące.
O działaniach niepożądanych mówił tak: - Z badań klinicznych wynika, że nie ma żadnych przesłanek by myśleć że ta szczepionka będzie wywoływała więcej działań niepożądanych niż wszystkie szczepionki, które podajemy przecież nawet niemowlętom. Tu składnikiem jest kwas nukleinowy, a nie białko, jak w większości szczepionek. Nawet można się spodziewać, że liczba reakcji niepożądanych może być mniejsza.

Druga sprawa dotyczyła zawartości kwasu nukleinowego MRNA: - Pojawiły się fake newsy, że będzie, że ta szczepionka będzie trwale modyfikowała genom ludzki. To absolutnie niemożliwe z punktu widzenia immunologii czy genetyki. To taka cząstka, jak w każdej innej szczepionce, która ma wystymulować nasz układ odpornościowy i nauczyć go rekcji na konkretny i tylko ten jeden typ antygenu. Żadnej innej modyfikacji genomu ludzkiego nie będzie.

Zaprzeczył, by producent czy sektor służby zdrowia nie ponosił odpowiedzialności, za działania niepożądane. - W przypadku żadnego leku nie ma takiej możliwości, by takiej odpowiedzialności nie było. Jest Europejska Agencja Leków, producent , my - lekarze. Będziemy monitorować wszystkie działania niepożądane i wszystko będzie się odbywać z godnie z najbardziej wyśrubowanymi kanonami bezpieczeństwa.

Szpital będzie szczepić przez 5 dni w tygodniu. Jeśli będzie taka potrzeba, także w sobotę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kolobrzeg.naszemiasto.pl Nasze Miasto