Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karetki w regionie szczecineckim z rozjazdach

(r)
Wrześniowy wypadek na szczecineckiej obwodnicy. Poszkodowana kierująca skodą czekała na ratowników jadących aż z Barwic, choć z miejsca wypadku do szpitala jest może z kilometr.
Wrześniowy wypadek na szczecineckiej obwodnicy. Poszkodowana kierująca skodą czekała na ratowników jadących aż z Barwic, choć z miejsca wypadku do szpitala jest może z kilometr. Rajmund Wełnic
W ubiegłym tygodniu karetka do zdarzenia w Szczecinku znowu musiała pędzić na sygnale z… Barwic, bo miejscowe ekipy ratowników były zajęte. Takich sytuacji nie sposób uniknąć, ale dochodzi do nich znacznie częściej niż gdy dyspozytor pogotowia był na miejscu.

Karetki w powiecie szczecineckim

Karetki w powiecie szczecineckim

W powiecie stacjonują 3 karetki - dwie w Szczecinku (tzw. "S" - specjalistyczna z lekarzem i dwoma ratownikami i "P" - podstawowa z dwoma ratownikami) i jedna w Barwicach ("P"). - Chcieliśmy, aby kontrakt obejmował jeszcze czwartą podnosząc, że mamy też odległe Borne Sulinowo, ale odmówiono nam - mówi starosta Krzysztof Lis. - Tłumaczono to rejonizacją, która Biały Bór przypisuje do rejonu bobolicko-polanowskiego.

W miniony poniedziałek na ulicy Wyszyńskiego w Szczecinku zasłabł starszy mężczyzna. Na miejsce szybko dotarli strażacy i policjanci, ale ratownicy dopiero po dłuższej chwili. Dwie karetki, które stacjonują w Szczecinku były bowiem w tym czasie wysłane do innych zdarzeń. Na pomoc śpieszyła więc karetka z odległych o 30 kilometrów Barwic. Na szczęście tym razem wszystko skończyło się szczęśliwie, starszy pan doszedł do siebie jeszcze przed przyjazdem ratowników. Ale nie potrzeba wielkiej wyobraźni, aby przewidzieć scenariusz z gorszym zakończeniem.

Blisko tego było podczas dramatycznego wypadku na zakończenie wakacji, gdy pięcioro młodych ludzi w dachowało w fordzie na ulicy Szczecińskiej w Szczecinku i wpadło do pobliskiej rzeczki. Wtedy też czekano prawie pół godziny na karetkę z Barwic. Podobnie zresztą, jak kilka tygodni później, gdy na ulicy Narutowicza zderzyły się dwa samochody.

Przypomnijmy, że od sierpnia zeszłego roku powiat szczecinecki wszedł do centralnego systemu dysponującego karetkami. Nie ma już dysponentów w poszczególnych powiatach, dzwoniąc pod numer 999 łączymy się z centralna dyspozytornia. Wschodnią część regionu - ze Szczecinkiem - obsługuje dyspozytor z Kołobrzegu.

Nie pozostaje to bez wpływu na funkcjonowanie szczecineckiego pogotowia. - Analizowaliśmy ilość kilometrów przejechanych przez nasze karetki - mówi doktor Adam Bielicki, prezes spółki szpitalnej zarządzającej pogotowiem. - I o ile karetki po zmianach nie jeżdżą specjalnie więcej, o tyle wzrosła liczba wyjazdów nietrafionych.

Mówiąc inaczej, ratownicy są częściej niż do tej pory wysyłani przez kołobrzeskiego dyspozytora do nieuzasadnionych wezwań, gdzie obeszłoby się bez specjalistycznych ratowników. Takich sytuacji nigdy całkowicie oczywiście uniknąć się nie da, czasami lepiej wysłać karetkę niż doprowadzić do tragedii, ale skutkiem ubocznym takich wyjazdów jest rosnące ryzyko, że ratowników zabraknie na czas tam, gdzie są potrzebni naprawdę. Szef szczecineckiego szpitala po pół roku działania nowego systemu jest zdania, że to efekt mniejszego doświadczenia i wiedzy dyspozytorów z Kołobrzegu. Miejscowi doskonale znali bowiem teren, pacjentów i w lot potrafili ocenić, gdzie i kiedy karetkę należy posłać. - Może z czasem to się zmieni, ale na dziś po wprowadzeniu zmian żadnej różnicy na korzyść nie widzę i ciężko określić, kiedy to się poprawi - dodaje dr Adam Bielicki.

Starosta Krzysztof Lis mówi, że do ostatniej chwili bronił się przed wejściem Szczecinka do nowego systemu ratownictwa medycznego obawiając się takich kłopotów. - Aż wojewoda, który za to odpowiada musiał nas dyscyplinować - mówi. - Starałem się interweniować, ale nie dano mi nadziei na powrót dyspozytora do Szczecinka.

Na pytania dotyczące funkcjonowania szczecineckiego pogotowia, które skierowaliśmy do Elżbiety Sochanowskiej, rzeczniczki Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego, w czwartkowy poranek do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!