Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karina Pochwała opowiedziała nam o kulisach konkursów piękności [ZDJĘCIA]

Katarzyna Chybowska
Karina ma 24 lata. Pochodzi z Koszalina, mieszka w Szczecinie. Studiuje dziennikarstwo i komunikację społeczną oraz pracuje jako modelka. W polskiej edycji jednego z najważniejszych międzynarodowych konkursów piękności na świecie Miss Earth Poland 2018 znalazła się wśród 14 kandydatek do korony wybranych z 1500 zgłoszonych Polek. Ostatecznie otrzymała tytuł pierwszej wicemiss - Miss Air.

Gwoździe w butach, pocięte sukienki. Takie rzeczy widzimy na filmach o konkursach piękności. To rzeczywistość?

Mi takie rzeczy nigdy się nie przydarzyły. Na konkursach, w których brałam udział, panowała życzliwa atmosfera. Trzeba pamiętać, że my się dobrze poznajemy na zgrupowaniach, które trwają od kilku dni do kilku tygodni i najczęściej po prostu trzymamy za siebie kciuki, pracujemy na wspólny sukces. Jeśli którejś czegoś zabraknie, coś się stanie - raczej może liczyć na pomoc. Sama w 2016 roku na konkursie Miss Model of the World pożyczyłam swoją zapasową sukienkę wieczorową koleżance z Malezji. W jej kreacji zepsuł się zamek. Nie raz zdarzyło mi się też pomagać malować czy układać włosy koleżankom.

To bardzo optymistyczne, ale czy oznacza to, że wszystkie konkursy wyglądają tak samo?

Na pewno nie. Różnice widać już pomiędzy tymi polskimi a światowymi. Na naszych rodzimych zawodach wszystkie podchodzimy do tego bardzo poważnie, staramy się, wiemy, po co tu jesteśmy. Jeśli chodzi o te międzynarodowe konkursy, które gromadzą zawodniczki z różnych części świata, to czasem jest tak, że dziewczyny traktują je jak wakacje, dobrą zabawę, wycieczkę.

Trudno w to wierzyć, szczególnie kiedy słyszy się, jak ciężko pracuje się w czasie zgrupowań przedkonkursowych...

Z jednej strony tak, musimy przygotować cały występ, wszystko jednak zależy od tego, ile mamy czasu. Na Miss Eco International w Egipcie nie było z tym problemu i miałyśmy okazję zobaczyć, piramidy, sfinksa, codzienne życie. Za to na konkursie Miss Model of the World w Chinach było zupełnie inaczej, tam nas goniły terminy i niewiele miałyśmy czasu wolnego.

Mówiąc o przygotowaniach, one zaczynają się pewnie na długo przed konkursem. Jak to wygląda w twoim przypadku?

Przede wszystkim trzeba się przygotować mentalnie i fizycznie. Oczywiście nie można zapomnieć o zadbaniu o cerę czy figurę. Dla mnie występy w konkursach czy praca modelki to pasja, hobby i mam już w nim spore doświadczenie. Na co dzień zdrowo się odżywiam i dbam o siebie. Złamię tu stereotyp, ale nie przechodzę na żadne drakońskie diety. Ostatni raz próbowałam czegoś takiego jako nastolatka, szybko się zniechęciłam, bo nie było żadnych efektów. Polecam dużo warzyw i długie spacery.

Nieobca jest ci więc czekolada czy słodkie ciasto?

Absolutnie! Uwielbiam gotować, a w szczególności piec ciasta. Stawiam na to, co smaczne.

Przyznam, że jestem zdziwiona. Zadam pytanie z nieco innej beczki: a jak z perspektywy lat i doświadczeń postrzegasz dziś konkursy piękności dla małych dziewczynek?

Uważam, że trzeba zadać jedno fundamentalne pytanie: czy dziecko chce w nich brać udział. Czy to jego pomysł, czy fanaberia rodziców? Czy sprawia mu to przyjemność i wie, że to zabawa? Nie miałabym żadnego problemu z tym, żeby moja córka brała w nich udział. Zresztą sama byłam jako nastolatka ich uczestniczką. Jedną z pierwszych nagród, jaką otrzymałam, był tytuł Miss Pomorza Środkowego. Powiem szczerze, że zupełnie inaczej patrzę na te amerykańskie konkursy, gdzie małe dziewczynki są aż przerysowane. Makijaż, doklejane rzęsty. To mi się nie podoba. Rodzice robią to świadomie, po to właśnie, by wzbudzić jakieś emocje.

Wróćmy do twoich sukcesów. Na Miss Earth Poland 2018 zostałaś pierwszą wicemiss. Uważasz to za swój największy sukces?

Największym było zdobycie tytułu Miss Eco International Missosologists’ Choice 2018 w Egipcie. Jednak ta ostatnia nagroda podoba mi się chyba najbardziej ze wszystkich, które otrzymałam. Została wybrana głosami ludzi przez portal Facebooka. Poza tym włożyłam bardzo dużo pracy w przygotowania i tak naprawdę jest to od początku do końca mój sukces. Ogromnie po raz kolejny pomogła mi Kasia Hubińska, która przygotowała mi po raz kolejny stroje wieczorowe. Nie bez znaczenia był temat przewodni konkursu.

Ochrona środowiska?

Tak, jestem osobą świadomą, więc takich rzeczy jak segregacja śmieci uczyć mnie nie trzeba. Myślę jednak, że warto ten temat poruszać wszędzie. Czemu nie na konkursie piękności?

Zobacz także Wybory Miss w Galerii Emka (archiwum)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo