MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Karp i lin już w koszalińskim zbiorniku retencyjnym

(qba)
Karp i lin w zbiorniku retencyjnym w Koszalinie.
Karp i lin w zbiorniku retencyjnym w Koszalinie. Radosław Brzostek
500 sztuk narybku lina i 300 sztuk narybku karpia wrzucili dziś do zbiornika retencyjnego w Koszalinie pracownicy Polskiego Związku Wędkarskiego. Za dwa lata ryby będzie można zjeść.

Pięć sztuk karpi, które właśnie wrzucono do wody, zostało też specjalnie oznaczonych. Są na nich niewielkie znaczniki, na których wypisano wagę ryby, jej wielkość, wiek.

- To wybrane sztuki, które później, po złowieniu, będą służyły do porównania - tłumaczy Bugusław Siwiela, sekretarz Zarządu Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Koszalinie. - Dzięki tym tabliczkom będziemy m.in. wiedzieli jaki przyrost osiągnęła dana ryba - dodaje. Ciekawostka: wędkarz, który złapie oznakowaną rybę, otrzyma upominek.

- Dziś chodzi o to, by ten piękny zbiornik, który mamy dopiero od kilku tygodni, ożywić, wzbogacić w ichtiofaunę - tłumaczy Sławomir Połomski, ichtiolog koszalińskiego okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego. - Te ryby, ale dopiero za dwa lata, będą nie lada atrakcją dla wędkarzy. Złowić karpia, królewską rybę, to przecież wyjątkowa przyjemność - dodaje.

300 karpi i 500 linów wrzuconych zostało do zbiornika tuż przy śluzie obok ulicy Sybiraków. Według
specjalistów z PZW za rok liny będą miały po około 0,5 kg, a karpie już po ponad kilogramie każdy. - Dopiero więc za dwa lata osiągną wymaganą wagę i dopiero wtedy będziemy mogli je łowić. Ale ponieważ nasze plany zagospodarowania obiektu dla wędkarzy też sięgają dopiero 2015 roku, więc możemy wszyscy spokojnie poczekać - dodaje Połomski. Pomosty dla wędkarzy mają się tutaj pojawić dopiero po roku 2014, bo teren wokół zbiornika nie jest jeszcze stabilny.

Przypomnijmy, karp może osiągnąć nawet metr długości, a ważyć nawet ponad 30 kilogramów. Pierwszym polskim karpiem o masie ponad 30 kg, złowionym i oficjalnie zgłoszonym, był ten z Rybnika. Ważył 30,2 kg i został złowiony przez Grzegorza Gajdę w styczniu 2007 roku. Lin natomiast osiąga długość do 40 centymetrów, a jego waga to 2 kilogramy.

- Liny w zbiorniku będą mogły bez przeszkód się rozmnażać, natomiast niestety dla karpi temperatura wody jest tutaj zbyt niska. One potrzebują do rozmnażania przynajmniej 20 stopni Celsjusza przez 3 - 4 tygodnie, a tymczasem latem w zbiorniku będzie maksymalnie 18 stopni. Ale dla wędkarzy będą na pewno sporą atrakcją. Już więc planujemy tu organizację mistrzostw, nie tylko rangi krajowej - kończy Połomski.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!