Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katastrofa lotnicza pod Słupskiem. Minęła 40. rocznica tego wypadku

red/archiwum/wikipedia
Katastrofa lotnicza w Redzikowie.
Katastrofa lotnicza w Redzikowie. Ireneusz Wojtkiewicz
Minęło 40 lat od katastrofy lotniczej, która wydarzyła się pod Słupskiem. 26 marca 1981 w okolicach Redzikowa rozbił się samolot pasażerski PLL LOT.

Do katastrofy doszło 26 marca 1981 roku około godziny 20:40, około dwóch kilometrów od pasa startowego lotniska Słupsk-Redzikowo.

Katastrofa lotnicza w Redzikowie.

Katastrofa lotnicza pod Słupskiem. Minęła 40. rocznica tego wypadku

Z relacji ówczesnego Głosu Pomorza wynika, że samolot pasażerski PLL LOT An-24W z 46 pasażerami i 4 członkami załogi na pokładzie przed lądowaniem na lotnisku w Słupsku stracił wysokość, uderzył o ziemię, poderwał się i ponownie uderzył o ziemię, po czym zapalił się.

Komisja badająca wypadek ustaliła, że przyczyną był błąd pilota.

W dniu katastrofy panowały złe warunki pogodowe (niska podstawa chmur i zamglenia).

ZOBACZ TEŻ:

Kapitan samolotu, aby widzieć pas startowy zszedł poniżej pułapu chmur. Jednak wysokość ta była niższa niż minimalna wysokość podejścia.

Piloci celowo wyłączyli wysokościomierz baryczny, który sygnalizował zbyt niską wysokość. W wyniku uskoku powietrza samolot w niekontrolowany sposób zaczął się obniżać i przyziemił na polu ok. 2 km od progu pasa startowego.

Po przyziemieniu samolot odbił się. Pomimo tego iż piloci zwiększyli moc silników maszyna nie nabrała odpowiedniej wysokości i zahaczyła o drzewa, po czym spadła ok. 500 m od miejsca pierwszego kontaktu z ziemią. Katastrofie poświęcony został jeden z odcinków serialu "Katastrofy nieznane PRL-u".

Jak relacjonowała prasa, w wyniku katastrofy śmierć poniósł jeden z pasażerów, 19 osób było rannych, w tym 4 lub 5 ciężko.

Wśród uratowanych był m.in. trener strzeleckiej kadry narodowej Romuald Nowakowsk. Na miejsce tragedii przybyli: I sekretarz Komitetu Wojewódzkiego PZPR Michał Piechocki i wojewoda słupski Czesław Przewoźni, którzy potem odwiedzili też rannych w szpitalu. W wypadku zginął dyrektor słupskiej "Pomorzanki". Zakleszczył się on w fotelu i nie udało się go wyciągnąć bez specjalistycznego sprzętu. Zginął w płomieniach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Katastrofa lotnicza pod Słupskiem. Minęła 40. rocznica tego wypadku - Głos Pomorza