Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katyński Marsz Cieni. Niezwykła inscenizacja w Koszalinie już w czwartek

Piotr Polechoński
Piotr Polechoński
Tak wyglądał Katyński Marsz Cieni w Koszalinie dziesięć lat temu.
Tak wyglądał Katyński Marsz Cieni w Koszalinie dziesięć lat temu. BSMH "Perun"
Przyjazd wagonu z polskimi oficerami, przemarsz w asyście oprawców z NKWD, symboliczne okrycie kolumny z żołnierzami czarnym całunem - tak koszalinianie oddadzą jutro, w czwartek 13 kwietnia, hołd ofiarom zbrodni katyńskiej.

Na pewno będzie warto przyjść i być świadkiem tego wyjątkowego wydarzenia, którego celem jest upamiętnienie 83. rocznicy mordu na polskich oficerach (w 1940 roku dokonało go sowieckie NKWD na rozkaz Stalina).

Jego organizatorem – przy współpracy z IPN i Urzędem Miejskim w Koszalinie - jest Bałtyckie Stowarzyszenie Miłośników Historii "Perun".

Wszystko rozpocznie się o godzinie 18. O tej porze przy torach kolejowych przy ulicy Kamieniarskiej (obok cmentarza komunalnego) zostanie wygłoszony historyczny wstęp, który wprowadzi w tematykę wydarzenia. Kilka minut później na tory w tym miejscu wjedzie pociąg z wagonem, z którego wysiądą rekonstruktorzy ubrani w mundury polskich oficerów.

Po sformowaniu kolumny żołnierze ruszą w kierunku głównego cmentarza do Pomnika Martyrologium Narodu Polskiego. Będą eskortowani przez innych rekonstruktorów, którzy wcielą się w strażników NKWD. W trakcie marszu ustawione zostaną „stacje” z nazwami miejscowości, w których mordowani byli polscy oficerowie (w trakcie postojów przybliżane będą wydarzenia z tych miejsc).

Po dotarciu na miejsce cała kolumna zostanie symbolicznie okryta czarnym całunem, a każdy uczestnik marszu zapali symboliczny znicz. Na koniec zostanie odegrany Hymn Państwowy.

- Marsz Cieni organizujemy po raz drugi. Pierwszy raz odbył się 10 lat temu – mówi Zbigniew Izraelski z "Peruna".

– Za pierwszym razem wagon stał na bocznicy, w tym roku udało się wszystko zorganizować tak, że na tory przy ulicy Kamieniarskiej wjedzie lokomotywa z czerwoną gwiazdą, do której doczepiony będzie wagon z polskimi oficerami. Wszystkich serdecznie zapraszamy, aby w czwartek wspólnie z nami oddać hołd zamordowanym żołnierzom. Bardzo liczymy na to, że nasza inscenizacja przyciągnie uwagę koszalinian, a przede wszystkim na to, że dzięki niej wiedza o tej zbrodni wśród koszalinian będzie większa – podkreśla nasz rozmówca.

Zbrodnia Katyńska
Po 17 września 1939 r. do sowieckiej niewoli trafiło ponad 200 tys. polskich jeńców. Szeregowi zostali zwolnieni, część trafiła do obozów pracy. Oficerów sowieci zamknęli w obozach NKWD w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie.

2 marca 1940 r. Ławrientij Beria skierował do Stalina notatkę, w której jeńców określił „wrogami ZSRR” i zaproponował ich rozstrzelenie. Plan szefa NKWD został zaakceptowany przez politbiuro. Trzy dni później wydało ono tajną decyzję o zamordowaniu polskich oficerów. 22 marca Beria wydał rozkaz o "rozładowaniu" więzień NKWD.

Więźniowie z Kozielska mordowani byli w Lesie Katyńskim, ze Starobielska - w siedzibie NKWD obwodu charkowskiego, z Ostaszkowa - w siedzibie NKWD obwodu kalinińskiego. Sowieci zamordowali strzałem w tył głowy ponad 14,5 tys. polskich oficerów. Zakopali ich w zbiorowych mogiłach w lasach.

Życie stracili też przetrzymywani w więzieniach tzw. Zachodniej Ukrainy i Zachodniej Białorusi oficerowie, policjanci, działacze polityczni i społeczni, pracownicy wymiaru sprawiedliwości, urzędnicy państwowi. Z tzw. listy białoruskiej i ukraińskiej wiadomo, że zamordowanych zostało 7305 osób. Zbrodnia katyńska przyniosła zagładę elity wojskowej, społecznej i politycznej Polski.
13 kwietnia 1943 r. Niemcy poinformowali o odkryciu grobów w Katyniu.

W 1946 r. to im sowieci starali się przypisać zbrodnię. Po wojnie Moskwa i komuniści w Polsce ukrywali prawdę o niej. W PRL cenzura blokowała wszelkie próby wskazania faktycznych sprawców. W kwietniu 1990 r. Rosjanie uznali swoją odpowiedzialność za zbrodnię. W roku 1992 r. Polska otrzymała kopie dokumentów dotyczących Katynia, w tym tajnej decyzji politbiura. Rosja wszczęła śledztwo, ale zakończyła je, uznając, że mord nie był ludobójstwem, a „zwykłym” przestępstwem, które uległo przedawnieniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera