To już czternasta taka wyprawa organizowana przez sołtysa Świemina Józefa Ryfuna. Po raz pierwszy nasi kibice pojechali do Zakopanego w 2001 roku, by dopingować Adama Małysza. Ulegli "małyszomanii" do tego stopnia, że mimo, iż skoczek z Wisły zakończył karierę, oni nadal co roku wyjeżdżają do Zakopanego na najważniejsze w Polsce zawody konkursu skoków z udziałem światowej czołówki.
Wśród kibiców i wielu zawodników stanowią już rozpoznawalną grupę, udzielają wywiadów, chętnie integrują się z innymi uczestnikami. Mają przygotowane transparenty i stroje. Występują pod szyldem Koszalina, choć wywodzą się z różnych środkowopomorskich miejscowości, m.in. ze Świemina, Parsowa, Biesiekierza, Będzina, Karlina, Białogardu, Bobolic, a nawet Wałcza.
Najmłodszy ma 7, a najstarszy 70 lat. Józef Ryfun twierdzi, że łączy ich fascynacja skokami narciarskimi, Zakopanym i atmosferą rozgrywanych tam międzynarodowych zawodów. Dlatego, mimo uciążliwości podróży i kosztów, chętnych jest zawsze więcej niż miejsc. W tym roku udało się pozyskać sponsora. Wyjazd dofinansowało Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Gminy Biesiekierz, EWG Energia Legnica.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?