Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiedy nasz grzejnik nie chce grzać

Mariusz Rodziewicz [email protected]
Trwa sezon grzewczy, a w twoim domu jest zimno? Podpowiadamy, co należy sprawdzić, aby spokojnie można było rzucić w kąt ciepłe koce i grube swetry.

Kiedy kaloryfery w naszym domu są zimne, powinniśmy zacząć od sprawdzenia najprostszych rzeczy, bo to czasami okazuje się najlepszym rozwiązaniem.

W pierwszej kolejności weźmy się za zawór termostatyczny. Aby sprawdzić, czy na pewno jest odkręcony powinniśmy przekęcić go kilka razy w skrajne położenia: minimum i maksimum. Kiedy już dowiemy, się przy którym z nich kaloryfer powinien się nagrzać, odczekajmy np. godzinę (choć czasami powinien zrobić się ciepły już po kilku minutach) i sprawdźmy, czy zaczął działać.

Odpowietrz grzejnik
Jeśli tak się nie stało, to spróbujmy odpowietrzyć grzejnik. Można to zrobić za pomocą niewielkiego urządzenia zainstalowanego na rurce instalacji centralnego ogrzewania, czyli tzw. odpowietrzacza. Niektóre grzejniki wyposażone są w specjalne zaworki do odpowietrzania. To taka mała plastikowa nakrętka z dziurką, umiejscowiona w górnej części kaloryfera. Aby ją odkręcić wystarczy użyć śrubokręta. Tylko pamiętajmy, aby podstawić miskę pod niego miskę, inaczej woda z grzejnika zalej ci pół pokoju.

Jeśli i to nie zadziała, należy sprawdzić, czy zaworek odpływowy jest odkręcony. Znajdziesz go w dolnej części kaloryfera, tuż przy przyłączu odpływu. Pod nakrętką maskującą znajduje się zawór z wypustem na klucz imbusowy. Nie każdy grzejnik jednak go ma.

Trudniejszy krok
Po tym - w większości przypadków - grzejnik zaczyna działać poprawnie. Jeśli jednak tak się nie dzieje, można przejść do nieco trudniejszych napraw. Należy sprawdzić i zwiększyć nastawę wstępną na zaworze termostatycznym. Może być tak, że opory hydrauliczne na obiegu tego akurat grzejnika są za duże, a co za tym idzie - przepływ jest za mały. To może brzmi trochę dość skomplikowanie, ale nie można się poddawać.

Nastawa wstępna znajduje się pod pokrętłem termostatu. To taki element z wystającym bolcem, nietrudno więc będzie namierzyć. Aby się do niej dostać, należy najpierw odkręcić radełkową nakrętkę mocującą pokrętło i je zdjąć, a następnie za pomocą klucza zwiększyć nastawę.

Tu jednak ważna uwaga. Zmiana nastawy może mieć wpływ na regulację pozostałych grzejników, dlatego należy obserwować, jak się będzie zachowywała pozostała część instalacji. W razie czego należy powrócić do nastawy pierwotnej.

Płukanie instalacji

Jeżeli poprzednie działania nie przyniosą efektu, może się okazać, że przewody CO są niedrożne albo w samym grzejniku coś jest nie tak. Może być zatkany. To wyzwanie dla prawdziwego mężczyzny. Grzejnik trzeba odkręcić, zdjąć i przepłukać, przy okazji przepłukując też zawór termostatyczny i ewentualnie zestawy przyłączeniowe, jeżeli są.

Ostatnim krokiem, który można zrobić samemu to przepłukanie całej instalacji. Przy odkręconym grzejniku należy podłączyć wąż z wodą do jednej gałązki oraz wąż z odprowadzeniem do kanalizacji do drugiej.

Wezwij hydraulika
Nie pomaga? To nie pozostaje nic innego, jak wezwanie hydraulika. Oczywiście można dzwonić po fachowca już przed płukaniem kaloryfera i instalacji, ale przecież nic bardziej nie cieszy prawdziwego mężczyzny, jak samodzielne poradzenie sobie z problemem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!