Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiedy zakończy się cykl podnoszenia stóp procentowych? Prezes NBP wyjaśnia: Jesteśmy bliżej końca niż początku

Maciej Badowski
Maciej Badowski
Rada Polityki Pieniężnej w czerwcu podwyższyła stopy procentowe o 75pb, w tym referencyjną do 6,00 proc.
Rada Polityki Pieniężnej w czerwcu podwyższyła stopy procentowe o 75pb, w tym referencyjną do 6,00 proc. Adam Jankowski
– Wynik posiedzenia RPP chyba nikogo nie zaskoczył w Polsce – powiedział prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński. – Inflacja rośnie, to rosną też stopy – dodał. Kiedy cykl podnoszenia stóp procentowych się zakończy? Prezes NBP przyznał, że "nie może odpowiedzieć" ale "na pewno jesteśmy bliżej końca niż początku". W środę Rada Polityki Pieniężnej podwyższyła stopy procentowe o 75pb, w tym referencyjną do 6,00 proc.

– Wynik posiedzenia RPP chyba nikogo nie zaskoczył w Polsce – powiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński.

– Inflacja rośnie, to rosną też stopy – dodał. Kiedy cykl podnoszenia stóp procentowych się zakończy? Prezes NBP przyznał, że "nie może odpowiedzieć" ale "na pewno jesteśmy bliżej końca niż początku ponieważ była to już kolejna podwyżka i jesteśmy na dość wysokim poziomie".

Kiedy obniżka stóp procentowych?

Jednocześnie prezes NBP zapowiedział, że zgodnie z "najnowszymi analizami, z zastrzeżeniem, że przy przyjęciu założenia, że nie nastąpią niespodziewane wydarzenia, w ostatnim kwartale przyszłego roku być może pojawi się możliwość obniżania stóp procentowych". – Stopy rosną i stopy maleją – przyznał.

– Zbliżamy się do zakończenia cyklu podwyżek stóp procentowych. Spodziewamy się, że w lecie inflacja się ustabilizuje i zacznie spadać, wolno – mówił. – Przy utrzymaniu Tarcz Antyinflacyjnych spodziewamy się, że pod koniec przyszłego roku, w ostatnim kwartale sytuacja będzie opanowana – dodał.

Inflacja w Polsce taka sama jak na całym świecie

Jednocześnie zaznaczył, że nie oznacza to, że "inflacja znajdzie się w ramach celu inflacyjnego" ale będzie "pod całkowitą kontrolą".

– Inflacja w Polsce jest taka sama jak w innych krajach naszej strefy geograficznej, naszych obszarów gospodarczych, całego świata – wymieniał. – Dążymy do trwałego obniżenia inflacji i w związku z tym obniżenia stóp procentowych, kiedy przyjdzie na to czas – dodał.

Glapiński przyznał, że obecnie wysokość stóp procentowych "nie jest szczególnie wysoka jeśli spojrzymy na ostatnie 20 lat naszej gospodarki".

Jak wyjaśnił przyczyną wysokiej inflacji w Polsce jest silny wzrost surowców energetycznych w ostatnich kwartałach, a ostatnio także silny wzrost cen surowców rolnych na rynkach światowych. – Niestety wojna na Ukrainie, wcześniej polityka gazowa Rosji oraz polityka energetyczna Unii Europejskiej, przede wszystkim stały wzrost cen energii elektrycznej podbiły ceny wielu surowców – wyjaśnił. – To jest główna przyczyna inflacji – stwierdził.

Prezes NBP zwrócił uwagę na dobre wyniki polskiej gospodarki - wzrost PKB, szybki wzrost wynagrodzeń oraz niskie bezrobocie. – Jesteśmy jednym z najszybciej rozwijających się krajów w Europie – stwierdził.

– Nasze działanie nie powoduje obniżki inflacji w tej chwili, tu i teraz – tłumaczył i dodał, że "jesteśmy nastawieni na to, żeby ta inflacja nie trwała dłużej i nie więcej, niż wynika to z tych szoków". – Patrzymy, jaka będzie sytuacja za rok czy za ileś kwartałów i w to jest wycelowana nasza polityka. Działamy w horyzoncie polityki pieniężnej – wyjaśnił.

– Podwyżki stóp procentowych są cały czas konieczne – przyznał. – Trwałe obniżenie inflacji będzie korzystne dla wszystkich – mówił.

– Kolejne miesiące sugerują, że inflacja będzie jeszcze nieznacznie rosnąć, ale po wakacjach będzie się stabilizować – prognozował ale jednocześnie przyznał, że w "warunkach wojennych jest wiele niepewności".

W tym kwartale stopy wzrosły łącznie o 2,5 punktu procentowego

75 punktów bazowych – o tyle rośnie stopa referencyjna NBP. Od teraz, przynajmniej do pierwszego tygodnia lipca, wynosić będzie 6,0 proc. To już dziewiąta podwyżka w trwającym od października 2021 roku cyklu. – Ostatni raz koszt pieniądza był równie wysoki w 2008 roku, tuż przed wybuchem Globalnego Kryzysu Finansowego – wskazuje Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl

– W tym kwartale stopy wzrosły łącznie o 2,5 punktu procentowego. To nowy rekord tego cyklu, ale również najznaczniejsza kwartalna zmiana stóp procentowych od 2001, gdy miała miejsce najdynamiczniejsza faza wieloletniego cyklu obniżania kosztu pieniądza z 19 do 5,25 proc. – komentuje.

– Czerwcowy komunikat po posiedzeniu RPP jest podobny do majowego. Jego wydźwięk w kontekście sytuacji gospodarczej interpretujemy jednak jako bardziej negatywny – akcenty rozkładają się inaczej, mniej jest pochwał sytuacji gospodarczej. Natomiast w zakresie dalszych kroków banku centralnego komunikat jest identyczny jak w ostatnich miesiącach i wskazuje na to, że „decyzje będą zależne od napływających informacji” – przyznają z kolei analitycy Ebury.

Ile wynoszą stopy procentowe w Polsce?

Rada Polityki Pieniężnej nieprzerwanie od października 2021 roku przeprowadza serię podwyżek stóp procentowych. Ich poziom na dzień 08.06.2022 roku kształtuje się następująco:

  • stopa referencyjna - 6,00% w skali rocznej (poprzednio 5,25%),
  • stopa lombardowa - 6,50% w skali rocznej (poprzednio 5,75%),
  • stopa depozytowa - 5,50% w skali rocznej (poprzednio 4,75%),
  • stopa redyskonta weksli - 6,05% w skali rocznej (poprzednio 5,30%),
  • stopa dyskontowa weksli - 6,10% w skali rocznej (poprzednio 5,35%)
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kiedy zakończy się cykl podnoszenia stóp procentowych? Prezes NBP wyjaśnia: Jesteśmy bliżej końca niż początku - Strefa Biznesu