Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy MZK łamią przepisy? Włączają się do ruchu jak chcą

Joanna Krężelewska [email protected]
Kiedy samochód rozpoczyna manewr omijania autobusu, kierowca autobusu musi zaczekać. Potem włączyć kierunkowskaz, upewnić się, że drogajest wolna i dopiero wjechać na pas ruchu.
Kiedy samochód rozpoczyna manewr omijania autobusu, kierowca autobusu musi zaczekać. Potem włączyć kierunkowskaz, upewnić się, że drogajest wolna i dopiero wjechać na pas ruchu. Radek Koleśnik
Tylko dzięki szybkiej reakcji instruktora jazdy nie doszło do kolizji. Kierowca autobusu, wyjeżdżając z zatoczki na drogę, nie włączył kierunkowskazu. Uważał, że nie musi tego robić.

O tej sprawie poinformowali nas świadkowie zdarzenia, do którego doszło na ul. Traugutta w Koszalinie. - Kierowca autobusu MZK linii nr 14 wyjeżdżając z przystanku nie włączył kierunkowskazu, przez co o mało nie najechał na jadącą koło niego naukę jazdy - opisuje Czytelnik. Samochód osobowy był już w połowie długości autobusu. - Instruktor wytłumaczył kierowcy MZK, że w trakcie włączania się do ruchu należy to zasygnalizować, na co "mistrz kierownicy" odpowiedział, że tylko w dwóch przypadkach używa się kierunkowskazu: przy zmianie pasa ruchu i zmiany kierunku jazdy. Kto ma rację? - pyta.

- Kierowca włączając się do ruchu, dotyczy to również kierowcy autobusu, zawsze musi ustąpić pierwszeństwa, a manewr wyjazdu z zatoki autobusowej na drogę należy zawsze zasygnalizować kierunkowskazem - wyjaśnia Magdalena Marzec, rzeczniczka koszalińskiej policji. Jeśli kierowca autobusu wymusi pierwszeństwo, może zostać ukarany nawet 300-złotowym mandatem, a na jego koncie pojawi się 5 punktów karnych. Jeśli zaś przy manewrze wjazdu z zatoki na drogę spowoduje kolizję, może dostać grzywnę w wysokości 500 zł i 6 punktów.

Co jednak z przepisem nakazującym kierowcom osobówek ustąpienia pierwszeństwa autobusom, które właściwie sygnalizują zamiar wyjechania z zatoczki? - W terenie zabudowanym kierowcy mają obowiązek ustąpić pierwszeństwa autobusom, które włączają się do ruchu. Ale tylko wtedy, kiedy nie zagraża to bezpieczeństwu na drodze, czyli na przykład może się to obyć bez gwałtownego hamowania - tłumaczy policjantka. Jeśli kierowca może bezpiecznie ustąpić pierwszeństwa włączającemu się do ruchu autobusowi, a tego nie robi, też grozi mu mandat. - Do dwustu złotych - informuje Magdalena Marzec.

O opisanej przez Czytelnika sprawie powiadomiliśmy Miejski Zakład Komunikacji w Koszalinie. - Z pokorą przyjmuję uwagi i zobowiązuję się natychmiast o całej sytuacji zawiadomić kierownika działu organizacji przewozów - powiedział nam Jerzy Banasiak, rzecznik firmy. - Postaramy się ustalić, kto był kierowcą autobusu. Mało tego, na najbliższym spotkaniu ze wszystkimi kierowcami cała sprawa zostanie szczegółowo omówiona - zapewnił.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!