Białogardzkie kino, prowadzone przez Centrum Kultury i Spotkań Europejskich, rozpoczęło swoją działalność w 2008 roku. Pierwszy seans odbył się dokładnie 10 października. To był film Babylon A.D. z Vin'em Diesel'em w roli głównej. - Od tamtej pory zagraliśmy już około 260 pełnometrażowych filmów. Odwiedziło nas około 60 tysięcy widzów, a w samym 2013 roku, w ciągu tylko 8 miesięcy, odwiedziło nas blisko 14,5 tysiąca kinomanów, czyli 120 procent rocznej normy z lat poprzednich - wylicza Paweł Wiśniewski, dyrektor CKiSE. Zdradza, największą popularnością cieszyły się filmy polskie, m.in. Kochaj i Tańcz oraz Och Karol 2.
Pod koniec 2012 roku, dzięki dofinansowaniu z budżetu miasta i Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, białogardzkie kino zostało wprowadzone w XXI wiek. Kupiony został nowoczesny system projekcji cyfrowej z przystawką trójwymiarową, a także zestawy okularów, sprzęt konserwujący okulary oraz bramki antykradzieżowe. - Wdrożyliśmy również nowoczesny system sprzedaży i rezerwacji biletów na seanse filmowe i inne, organizowane przez nas, wydarzenia - mówi dalej Wiśniewski.
W kinie odbyło się kilka wydarzeń okołofilmowych, m.in. w 2009 roku zorganizowano Białogardzkie Spotkania Filmowe. W 2011 roku gościł tu projekt Polska Światłoczuła Doroty Kędzierzawskiej. Dwa razy odbywał się też Wędrujący Festiwal Młodego Widza Ale Kino, podczas którego młodzi uczestnicy brali udział w warsztatach animacji oraz przyznawali Złotego i Brązowego Koziołka dla - ich zdaniem - najlepszego filmu dziecięcego oraz młodzieżowego.
W tym i w zeszłym roku miał tutaj miejsce także Mały Festiwal Filmowy Integracja Ty i Ja, prezentujący problematykę i świat osób niepełnosprawnych. W 2012 roku wyświetlane były filmy rosyjskie, w ramach repliki 9. Festiwalu Filmowego Sputnik nad Polską. Na stałe w kalendarz imprez jesiennych wpisał się "Krwawy Wieczór", czyli późnowieczorna projekcja filmowa, w specjalnej aranżacji, ciesząca się każdego roku dużą popularnością wśród widzów.
- Pięć lat działalności kina to także zdobywanie doświadczeń, ciągłe podnoszenie poziomu obsługi widzów. Warto pamiętać, że białogardzkie kino to nie tylko sprzęt, kopie filmowe, seanse i widzowie. To przede wszystkim ludzie, pracownicy kina, którym serdecznie dziękuję za pierwsze 5 lat rozwoju i współpracy - kończy dyrektor.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?