Klapa z referendum w Szczecinku i powiecie

To frekwencja jeszcze niższa niż średnia krajowe, która wynosi około 7 procent. Oznacza to, że wyniki referendum nie będą wiążące, bo nie zbliżono się nawet do granicy 50 procent. Garstka tych, która pofatygowała się do urn, aby odpowiedzieć na referendalne pytania miała jednak wyrobione opinia. I tak wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do sejmu chciało aż 81,27 z głosujących w powiecie szczecineckim. Z kolei utrzymania finansowania partii politycznych z budżetu państwa chce zaledwie 13,29 procent, a rozstrzygania przez skarbówkę wątpliwości na korzyść podatników aż 92,95 procent. Komisje referendalne, w których głosowało przez cały dzień po nieco 100 osób – a nawet mniej - pracy nie miały za wiele. Wyborcy przychodzili głosować z rzadka, także liczenie głosów poszło błyskawicznie.

Frekwencję w powiecie nieco zawyża sam Szczecinek (7,88 proc.), ale oczywiście to także grubo poniżej progu ważności. Mieszkańcy Szczecinka głosowali podobnie, jak w całym powiecie. Przypomnijmy, że w dwudniowym referendum decydującym o wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej frekwencja przekroczyła 50 procent. Z kolei w jedynym lokalnym referendum (tu wymóg ważności wynosi 30 proc.) w sprawie odwołania Rady Miejskiej w roku 1997 do urn poszło niewiele ponad 12 procent. Organizowane w tym roku dwa razy przez opozycję zbiórki podpisów pod rozpisaniem referendum w sprawie likwidacji Straży Miejskiej w Szczecinku nie powiodły się, bo nie zebrano wymaganej prawem ilości (10 proc) podpisów mieszkańców.

A jak głosowano w referendum zarządzonym przez byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego w innych gminach powiatu? Najniższa frekwencja – 3,85 procent – była w gminie Grzmiąca. Tu głosowało tylko 157 osób z nieco ponad 4 tysięcy uprawionych. Wyniki podobne, jak w reszcie kraju. Niewiele lepiej było w sąsiedniej gminie Barwice. Nie udało się tu przekroczyć chociażby 5-procentowej frekwencji (336 głosujących na 6822 uprawnionych). 5-rocentowy próg udało się przekroczyć w gminie wiejskiej Szczecinek, ale 379 głosujących na 7348 uprawnionych trudno uznać za sukces. 5,97 procent wyniosła frekwencja w gminie Borne Sulinowo, gdzie na 7652 uprawionych głosować poszło 457 osób. Z kolei w Białym Borze głosowały 252 osoby na 4288 uprawionych (frekwencja 5,88 proc.).