Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klasa okręgowa. Stonowane aspiracje faworytów, a beniaminkowie już straszą

Krzysztof Marczyk
Krzysztof Marczyk
Jacek Wójcik/archiwum
W środku tygodnia wystartowała klasa okręgowa, nieco odmieniona, bo w okazalszej, 17-zespołowej formie (decyzją prezydium Zarządu KOZPN spadkowicz Saturn Mielno został przywrócony do rozgrywek).

I już w 1. kolejce doszło do kilku niespodzianek. Beniaminek, który w pewnym stylu wywalczył awans do wyższej klasy rozgrywkowej, Calisia Kalisz Pomorski, pokonał 3:2 Mechanika Bobolice. Mechanika, który do sezonu przystąpił poważnie osłabiony kadrowo, bowiem IV-ligowy MKP Szczecinek zasilili najlepsi strzelcy boboliczan z minionego sezonu, Adrian Bielecki i Karol Saganowski (łącznie 45 goli - to ponad połowa całkowitego dorobku strzeleckiego drużyny z poprzednich rozgrywek).

W związku z tym zrewidowano cele na nowy sezon. Przede wszystkim chodzi o utrzymanie na tym poziomie rozgrywkowym.

Teraz przed podopiecznymi trenera Tomasza Dudki kolejny beniaminek, czyli również sprawiająca niespodzianki na inaugurację sezonu Spójnia Świdwin (3:2 z Astrą Ustronie Morskie). W sezonie 2016/17 Mechanik dwukrotnie gromił Spójnię (6:1 i 5:1).

Ostrożniej, jeśli chodzi o cele, wypowiadają się czołowe ekipy ubiegłego sezonu. Wieża Postomino, z nowym trenerem Markiem Godlewskim, zrezygnowała z gry Patryka Pytlaka i Artura Próchnickiego. Do Jantara Ustka wypożyczono Bartłomieja Oleszczuka. Do drużyny wrócił za to Piotr Kozdra, a nowym nabytkiem jest Andrzej Kotłowski (wcześniej Pogoń II Szczecin). Do zespołu dołączyło też sześciu wychowanków, juniorów starszych.

- Przed nami czas przejściowy, związany z wprowadzaniem młodych graczy do drużyny - przyznał Bogdan Szlawski, prezes Wieży.

Ciśnienia na awans nie ma również w Astrze Ustronie Morskie, która skład uzupełniła głównie zawodnikami Bałtyku Koszalin (Maciej Andrzejczak, Bartosz Ziółkowski). Kontuzjowany jest za to Grzegorz Szynkowski i Piotr Czapka.

- Lepiej nie snuć dalekosiężnych planów - tonuje nastroje Łukasz Korszański, trener Astry.

- Przez sprawy osobiste, kontuzje, czy wyjazdy kadra co chwilę się zmienia. Na można liczyć niestety na stabilność w tego typu rozgrywkach, o profilu amatorskim. Zamierzamy skupiać się na każdym kolejnym spotkaniu, a końcowy bilans punktowy na koniec rundy pokaże, o co możemy walczyć wiosną - dodał.

W sobotę Astra podejmować będzie Wiekowiankę Wiekowo.

Z wysokiego "c" zaczęła zmagania Darłovia Darłowo. Podopieczni trenera Mateusza Kaźmierczaka rozgromili na wyjeździe Wiekowiankę 5:1 i pokazali, że w tym sezonie nie zamierzają być minimalistami. W 2. kolejce darłowianie zmierzą się u siebie z Saturnem Mielno, który rozgrywki zaczął od remisu z Olimpem Złocieniec.

Po raz kolejny w gronie faworytów do wygrania ligi należy upatrywać - jak na ligowe warunki wyjątkowo stabilnego kadrowo - Lecha Czaplinek, który wygrał na wyjeździe ze spadkowiczem, Iskrą Białogard. Teraz ekipa Piotra Kibitlewskiego podejmie Calisię.

Zobacz także Gwardia Koszalin - MKS Kluczbork 4:3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo