I już w 1. kolejce doszło do kilku niespodzianek. Beniaminek, który w pewnym stylu wywalczył awans do wyższej klasy rozgrywkowej, Calisia Kalisz Pomorski, pokonał 3:2 Mechanika Bobolice. Mechanika, który do sezonu przystąpił poważnie osłabiony kadrowo, bowiem IV-ligowy MKP Szczecinek zasilili najlepsi strzelcy boboliczan z minionego sezonu, Adrian Bielecki i Karol Saganowski (łącznie 45 goli - to ponad połowa całkowitego dorobku strzeleckiego drużyny z poprzednich rozgrywek).
W związku z tym zrewidowano cele na nowy sezon. Przede wszystkim chodzi o utrzymanie na tym poziomie rozgrywkowym.
Teraz przed podopiecznymi trenera Tomasza Dudki kolejny beniaminek, czyli również sprawiająca niespodzianki na inaugurację sezonu Spójnia Świdwin (3:2 z Astrą Ustronie Morskie). W sezonie 2016/17 Mechanik dwukrotnie gromił Spójnię (6:1 i 5:1).
Ostrożniej, jeśli chodzi o cele, wypowiadają się czołowe ekipy ubiegłego sezonu. Wieża Postomino, z nowym trenerem Markiem Godlewskim, zrezygnowała z gry Patryka Pytlaka i Artura Próchnickiego. Do Jantara Ustka wypożyczono Bartłomieja Oleszczuka. Do drużyny wrócił za to Piotr Kozdra, a nowym nabytkiem jest Andrzej Kotłowski (wcześniej Pogoń II Szczecin). Do zespołu dołączyło też sześciu wychowanków, juniorów starszych.
- Przed nami czas przejściowy, związany z wprowadzaniem młodych graczy do drużyny - przyznał Bogdan Szlawski, prezes Wieży.
Ciśnienia na awans nie ma również w Astrze Ustronie Morskie, która skład uzupełniła głównie zawodnikami Bałtyku Koszalin (Maciej Andrzejczak, Bartosz Ziółkowski). Kontuzjowany jest za to Grzegorz Szynkowski i Piotr Czapka.
- Lepiej nie snuć dalekosiężnych planów - tonuje nastroje Łukasz Korszański, trener Astry.
- Przez sprawy osobiste, kontuzje, czy wyjazdy kadra co chwilę się zmienia. Na można liczyć niestety na stabilność w tego typu rozgrywkach, o profilu amatorskim. Zamierzamy skupiać się na każdym kolejnym spotkaniu, a końcowy bilans punktowy na koniec rundy pokaże, o co możemy walczyć wiosną - dodał.
W sobotę Astra podejmować będzie Wiekowiankę Wiekowo.
Z wysokiego "c" zaczęła zmagania Darłovia Darłowo. Podopieczni trenera Mateusza Kaźmierczaka rozgromili na wyjeździe Wiekowiankę 5:1 i pokazali, że w tym sezonie nie zamierzają być minimalistami. W 2. kolejce darłowianie zmierzą się u siebie z Saturnem Mielno, który rozgrywki zaczął od remisu z Olimpem Złocieniec.
Po raz kolejny w gronie faworytów do wygrania ligi należy upatrywać - jak na ligowe warunki wyjątkowo stabilnego kadrowo - Lecha Czaplinek, który wygrał na wyjeździe ze spadkowiczem, Iskrą Białogard. Teraz ekipa Piotra Kibitlewskiego podejmie Calisię.
Zobacz także Gwardia Koszalin - MKS Kluczbork 4:3
POLECAMY:
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?