Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kłopotliwi patroni koszalińskich ulic

Krzysztof Urbanowicz
Fragment planu Koszalina z lat 90. XX w.
Fragment planu Koszalina z lat 90. XX w.
Naziści, komuniści i cała Armia Czerwona byli w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat patronami różnych koszalińskich ulic.

Mieszkając w tym samym domu można było kilkakrotnie być zameldowanym pod różnymi adresami. Dziś wiele z tych nazw nic już nie mówi współczesnym mieszkańcom, pozostały jedynie na starych planach i pocztówkach.

Brunatni patroni
Zmiany nazw ulic nierozerwalnie związane są z wkroczeniem ideologii w życie zwykłego człowieka. Główna ulica Koszalina, która przez stulecia istnienia miasta nosiła nazwę Bergstrasse, po dojściu do władzy nazistów została przemianowana na Adolf Hitler Strasse. Po 1945 r. Polacy oczywiście zmienili jej nazwę, nie wracając jednakże do historycznej niemieckiej – dziś jest to ulica Zwycięstwa.

Kanclerz III Rzeszy nie był jedynym nazistowskim patronem, dla którego zmieniono dawne tradycyjne nazwy ulic: dzisiejsza ulica generała Władysława Andersa przed 1933 rokiem stanowiła dwie ulice: Regierungstrasse (od ul. 1 Maja do mostu), dalej biegnąca jako Poststrasse. Po zdobyciu władzy przez nazistów obie ulice połączono w jedną nazwaną Strasse der SA. Po wojnie ulicy patronował początkowo marszałek Ludowego Wojska Polskiego Michał Rola-Żymierski, a następnie, do 1990 roku komunistyczny działacz Alfred Lampe.

Nazistowskich patronów miało przedwojenne osiedle Bukowe (Buchwaldsiedlung) rozciągające się wzdłuż ul. Morskiej. Standartenführer Kurt Kreth i dr Günther Ross zabici przez komunistów na Górze Chełmskiej patronowali dzisiejszej ulicy Rybackiej. Położona obok dzisiejsza ulica Wydmowa nosiła imię innego nazistowskiego zabijaki Horsta Wessela, który w III Rzeszy był prawdziwą ikoną narodowego socjalizmu, a po jego śmierci w 1930 r. „Horst Wessel – Lied“ (Pieśń Horsta Wessela) była partyjnym hymnem hitlerowców. Pobliska dzisiejsza ul. Kosynierów nosiła imię Hansa Mallona – zamordowanego w 1931 r. 17-letniego członka Hitlerjugend z Rugii. Dzisiejsza ulica Sienkiewicza była ulicą Alberta Schlagetera, nacjonalistycznego bojówkarza kreowanego przez hitlerowców na bohatera narodowego. Schlageter miał również w Koszalinie swój dąb pamięci.
Znajdująca się w drugiej części miasta dzisiejsza ulica Szeroka nosiła imię gauleitera i honorowego obywatela Bawarii Hansa Schemma, człowieka niezwiązanego z Koszalinem, ale który był aktywnym działaczem NSDAP aż do swojej nagłej śmierci w katastrofie lotniczej w 1935 r.

Bohaterowie PRL
Wojna, upadek III Rzeszy i zmiana granic spowodowała, że w Koszalinie zmieniło się wszystko. Przede wszystkim opuścili miasto dotychczasowi mieszkańcy – Niemcy, a pojawili się nowi – Polacy, dla których tutejsza historia i tradycje były kompletnie obce. Spolszczono nazwę miasta i pozmieniano nazwy wszystkich ulic. Niektóre, jak Mariańska, Młyńska czy Strumykowa były tłumaczeniami dawnych niemieckich nazw: Marienstrasse, Mühlentorstrasse, Bachstrasse. Inne dostały za patronów wielkich Polaków nie budzących kontrowersji (Sienkiewicz, Matejko, Moniuszko).

W pierwszych powojennych latach mimo komunistycznych władz dopuszczano również nadawanie koszalińskim ulicom imion takich „imperialistycznych” patronów jak Roosevelt (zmieniony we wczesnych latach 50 na Waryńskiego). Dawna Bublitzer Strasse (ul. Bobolicka), dziś Helenę Modrzejewskiej, po wojnie nosiła imię Paderewskiego, jednak zastąpiła go postać zamordowanego w czasie wojny przez Niemców komunisty Pawła Findera. Obecna ulica Batalionów Chłopskich: przed wojną Fabrikstrasse, po wojnie zmieniona na ul. Przemysłową (a więc podobnie), po zaostrzeniu stalinowskiego reżimu dostała imię Władysława Hibnera, przedwojennego komunistycznego terrorysty, skazanego przez sąd wraz z Henrykiem Rutkowskim (również miał swoją ulicę w Koszalinie, dziś gen. Kutrzeby) i Władysławem Kniewskim (dawnym patronem dzisiejszej ul. Wańkowicza) za zabójstwo i terroryzm na powieszenie. Po 1989 r. innego rewolucjonistę i zamachowca Marcina Kasprzaka zastąpił poeta Konstanty Ildefons Gałczyński. Zniknęła pisarka i komunistka Wanda Wasilewska (zastąpił ją gen. Okulicki), komunistę i założyciela PPR Nowotkę zastąpił twórca polskiego hymnu Józef Wybicki.

Dzisiejsza ul. Konstytucji 3 Maja (przed wojną Grünstrasse), tuż po wojnie była ulicą Władysława Gomułki (wówczas ministra Ziem Odzyskanych). Po jego uwięzieniu w 1948 roku za „odchylenia prawicowo-nacjonalistyczne” zastąpił go Feliks Dzierżyński, twórca sowieckiej policji politycznej. Pobliska ul. Połczyńska (niemiecka Wilhelmstrasse) do 1989 r. nosiła imię komunistycznego prezydenta epoki stalinowskiej, Bolesława Bieruta, zaś dzisiejsza ul. Monte Cassino przez całe lata była Aleją Zawadzkiego, przewodniczącego Rady Państwa z lat 60. XX wieku.

Po 1989 roku z listy patronów koszalińskich ulic usunięto również małżeństwo Rosenbergów (sowieckich szpiegów w USA, dzięki którym ZSRR zbudował własną bombę atomową). Dziś ta ulica nosi skromną nazwę Energetyków. Zniknęły tabliczki z nazwami ulic: komunistów Mariana Buczka (dziś Sportowa), Juliana Marchlewskiego (dziś Tytusa Chałubińskiego), Janka Krasickiego (dziś: Orląt Lwowskich). Dawna ulica Körliner Strasse (czyli ul. Karlińska) w czasach stalinowskich nosiła nazwę sowieckiego marszałka Rokossowskiego. Po 1956 roku zmieniono jej nazwę na Polskiego Października, dziś nosi nazwę Szczecińska. Zniknęła ostatecznie wraz z pomnikiem patrona nazwa ulicy gen. Karola Świerczewskiego – dziś jest to ul. Dworcowa, choć jej nazwa wciąż budzi u niektórych niepokój, czy aby nie gloryfikuje jakiegoś sowieckiego okupanta o nazwisku Dworcow.

Prawdziwego pecha miała postać młodziutkiego sowieckiego żołnierza, Aleksandra Matrosowa: wpierw patronował dawnej niemieckiej ulicy Schwarzer Berg, którą po 1980 roku przemianowano na ul. Władysława Gomułki. Po upadku PRL Gomułka ponownie zniknął z listy patronów, a ulicę nazwano Targową (dziś jest to środkowa część ul. Stawisińskiego pomiędzy ul. Modrzejewskiej i Racławicką). Matrosowi dano tymczasem patronat jednej z nowo wybudowanych ulic na Osiedlu Bukowym. Dziś jest to ulica Żebrowskiego. Zniknął również z tabliczek zdobywca niemieckiego Koszalina z 1945 r., gen. Panfiłow, dziś ta ulica nosi nazwę Macierzy.
Po upadku PRL z listy nazw ulic usunięto nazwy formacji zbrojnych: Armii Czerwonej (dawniej Danzigerstrasse stała się ulicą Marszałka Józefa Piłsudskiego), Związek Walki Młodych ustąpił wpierw miejsca kard. Wyszyńskiemu przenosząc się jako patron nowo wybudowanej ulicy na nowym osiedlu, a parę lat później zniknął zastąpiony przez imię Jana Pawła II.

Niewielkiemu i mało okazałemu placowi przed gmachem Poczty Głównej (dawniej Friedrich-Wilhelm-Platz) w 1945 roku nadano imię Stalina. Stało się tak być może dlatego, że rynek w centrum miasta (dawny Markt) otoczony był morzem ruin i póki co nie był godzien przyjąć imienia tak wybitnego patrona. Po 1956 roku Plac Stalina stał się Placem Wolności. Natomiast dawny niemiecki Markt stał się na ponad pół wieku Placem Bojowników PPR i dopiero po 1989 roku odesłano jego patronów do lamusa, przyjmując dla placu nazwę Rynku Staromiejskiego.

Ostateczne dekomunizowanie
Wydawać by sie mogło, że ponad 70 lat po wojnie i ponad 25 lat po zniknięciu PRL wymazano wszystkich wstydliwych i niewygodnych patronów ulic. Jednak kilka lat temu czujni lustratorzy zdecydowali o dekomunizacji ulicy Gwardii Ludowej, uznanej przez prezydenta Koszalina za „organizację przestępczą“ i przemianowaniu jej na ulicę rotmistrza Witolda Pileckiego). W najbliższych miesiącach znikną ostatni wywodzący się z czasów PRL patroni: Franciszek Zubrzycki (pierwszy dowódca „przestępczej“ Gwardii Ludowej), Adolf Warski, Hanka Sawicka, i Dąbrowszczacy, czyli polscy żołnierze walczący z faszystowskimi puczystami w hiszpańskiej wojnie domowej w 1936 roku. Kto zajmie ich miejsce i czy będą to kolejni kontrowersyjni bohaterowie w rodzaju niektórych „żołnierzy wyklętych“, czas pokaże.

Zobacz także Promocja książki Krzysztofa Urbanowicza

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koszalin.naszemiasto.pl Nasze Miasto