W ubiegłym tygodniu - jak informowaliśmy - propozycję zawarcia formalnego porozumienia w sprawie rządów w Kołobrzegu składały Platformie Obywatelskiej Prawo i Sprawiedliwość z Centroprawicą Razem. W tym rolę się odwróciły i taką samą propozycję składała rządząca miastem PO.
Politycy Platformy komentowali też pozbycie się przez prezydenta Janusza Gromka wiceprezydenta Bernarda Mielcarka, związanego z PiS. - To samodzielna decyzja prezydenta Gromka - mówił na konferencji rzecznik PO, radny miejski Piotr Lewandowski. - Jak rozumiemy nie mógł pozwolić na to, by na stanowisku trwała osoba, która oddała się do jego dyspozycji.
PO głośno chwaliła też czworo spośród siódemki radnych klubu PiS i Centroprawicy Razem: Ryszarda Szufla, Marcina Beńko, Jadwigę Maj i Henryka Carewicza. Członkowie PiS pochwały te interpretują jednoznacznie: Platforma chce osłabić szeregi PiS i CPR w radzie i robi to skutecznie, bo blisko jej do przeciągnięcia na swoją stronę co najmniej dwóch spośród czwórki komplementowanych radnych.
A co z zawarciem formalnego porozumienia? Każda z opcji zaproponowała ostateczny termin złożenia deklaracji współpracy. PiS mówił 22 kwietnia, PO o 23 maja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?