W naszej ekipie najbardziej poszkodowana była D. Mączka i została odwieziona do szpitala. Na szczęście duńscy lekarze nie stwierdzili żadnych groźniejszych urazów oprócz dosyć bolesnych potłuczeń. Po kilku godzinach darłowianka wróciła na tor w Ballerup pod Kopenhagą.
W niedzielę Dominika startowała w wyścigu drużynowym na dochodzenie (3 km). Razem z Edytą Jasińską i Małgorzatą Wojtyrą nie zdołały zakwalifikować się do najlepszej czwórki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?