Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejka po zwrot za CO w Koszalinie

Rafał Wolny
Już kilkuset spółdzielców zwróciło się do spółdzielni "Na Skarpie" o zwrot bezprawnie pobranych opłat za CO i CWU.

Wnioski są pokłosiem wyroku w sprawie, którą kilkakrotnie opisywaliśmy na naszych łamach. Sądy dwóch instancji stwierdziły, że uchwały dotyczące "regulaminu rozliczania kosztów i ustalenia opłat za centralne ogrzewanie oraz centralną ciepłą wodę w KSM "Na Skarpie" są nieważne, gdyż stoją w sprzeczności do prawa energetycznego".

W szczególności chodzi o to, że "ciepło do ogrzewania i ciepła woda użytkowa dostarczane do mieszkań powinny być precyzyjnie rozliczane pomiędzy dostawcą ciepła, a ostatecznymi odbiorcami za pośrednictwem podmiotu, którym w tym przypadku jest spółdzielnia, a rozliczenie powinno ograniczać się wyłącznie do sumy stanowiącej należność płaconą przez spółdzielnię bezpośredniemu dostawcy".

Sąd nie kwestionując samej ich zasadności - wskazał, że spółdzielnia nie może do rozliczenia doliczać takich kosztów, jak np. utrzymanie sieci ciepłej wody użytkowej czy centralnego ogrzewania. Może ewentualnie pobierać je osobno, np. w funduszu remontowym.

Spółdzielcy, którzy uważają, że KSM Na Skarpie powinna zwrócić im bezpodstawnie pobrane opłaty za CO, druk wezwania w tej sprawie znajdą na stronie www.grupaskarpa.pl.

Uprawomocnienie się wyroku skłoniło spółdzielców do domagania się zwrotu lub zaliczenia bezprawnie pobranych opłat w poczet przyszłych kosztów. Z naszych informacji wynika, że wniosków w tej sprawie wpłynęło do zarządu spółdzielni już kilkaset. Wszystkie jednak spotykają się z odmową, a w odpowiedzi mieszkańcy czytają m.in., że wyroki nie są ostateczne, gdyż spółdzielni przysługuje jeszcze Skarga Kasacyjna do Sądu Najwyższego.

Problem w tym, że złożenie kasacji nie wstrzymuje wykonalności prawomocnego wyroku. O tym jednak spółdzielnia nie pisze. Zamiast tego przekonuje spółdzielców, że przegrana sprawa dotyczyła wyłącznie nieprawidłowości regulaminu, a nie konieczności zwrócenia im nieuzasadnionych opłat. "Sposób rozliczania tych kosztów jest sprawą wtórną. Gdybyśmy nie obciążyli nimi Państwa przy centralnym ogrzewaniu musielibyśmy je ująć w eksploatacji lub funduszu remontowym. Wyrok sądu (nie zobowiązuje Spółdzielni do zwrotu Państwu pieniędzy, a wyłącznie do zmiany regulaminu centralnego ogrzewania" czytamy w odpowiedzi (pisownia oryginalna).

Kolejny problem w tym, że spółdzielnia nie kwapi się do zmiany sprzecznych z prawem regulaminów. Latem, w rozmowie z Głosem prezes Stanisław Górawski uzależniał dalsze kroki od treści uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego, na które czekał. Od czasu jego wydania minęły blisko trzy miesiące, więc chcieliśmy dowiedzieć się co dalej - przede wszystkim czy spółdzielnia wciąż bezprawnie obciąża mieszkańców dodatkowymi kosztami. Mimo naszych wielokrotnych prób, włodarz "Na Skarpie" unika kontaktu w tej sprawie.

Jak już pisaliśmy, zakwestionowane przepisy mogły spowodować nienależne obciążenie spółdzielców na blisko 4 mln zł. Średnia wysokość pozaprawnych opłat wynosi ok. 1 tys. zł na członka spółdzielni. Nie wszyscy, którzy wnioskowali o ich zwrot dali się przekonać argumentacji zarządu i do koszalińskiego sądu wpływają kolejne pozwy o zwrot nadpłaty. Zainteresowanie jest na tyle duże, że Grupa Skarpa, która zainicjowała wspomniane na początku sprawy sądowe rozważa wniesienie pozwu zbiorowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!