Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejna odsłona sporu mieszkańców z Kronospanem. Grzywna [wideo]

Rajmund Wełnic
Sędzia Anna Lewita-Horyd uzasadnia swoją decyzję.
Sędzia Anna Lewita-Horyd uzasadnia swoją decyzję. Rajmund Wełnic
Szczecinecki Kronospan musi zapłacić grzywnę, która ma go przymusić do respektowania wyroku nakazującego zaprzestania immisji pyłów i odorów.

Grzywna wynosi 10 tys. zł. - To maksymalna wysokość na obecnym etapie egzekucji jest wystarczająca - mówiła ogłaszając postanowienie sędzia Anna Lewita-Horyd. Dodała jednak, że gdyby wyrok nakazujący zaprzestania immisji pyłów i odorów na posesje kilku mieszkańców Szczecinka nie był nadal wykonywany, to może nałożyć jeszcze jedną grzywnę. I dopiero za kolejnym razem może ona sięgnąć miliona zł. Sąd nie przyznał jednak świadczenia wierzycielom (5 osób domagało się po 100 tys. zł, w sumie pół miliona). Zdaniem sędzi Kronospan powinien te pieniądze przeznaczyć na inwestycje mające ograniczyć uciążliwości fabryki płyt drewnopochodnych.

Sąd nie dał bowiem wiary zapewnieniom przedstawicieli Kronospanu, że ich dotychczasowe inwestycje przyczyniły się do zmniejszenia immisji pyłów i odorów. - Zeznania pracowników lub współpracowników firmy, którzy twierdzili, że firma nigdy nie była uciążliwa są sprzeczne z wyrokiem, który je potwierdzał - mówiła sędzia. - Z ustaleń sądu wynika, że Kronospan działał wbrew obowiązkowi zaprzestania immisji, sytuacja się nie zmieniła. Obowiązek wynikający z wyroku z lipca 2013 roku podtrzymanego w marcu 2014 roku przez Sąd Okręgowy jest jasny: dłużnik ma zaprzestać immisji ponad przeciętną miarę na posesje wierzycieli.
Postanowienie jest nieprawomocne, nie wiadomo, czy strony się od niego odwołają.

Jak sprawę komentuje Kronospan? - Sąd zauważył i podkreślił szereg inwestycji, poczynionych przez Kronospan, jednakże stwierdził, że poprawa środowiska wiąże się z koniecznością dokonywania dalszych - informuje rzeczniczka firmy Beata Rafało. - Całkowicie się zgadzamy z tą opinią w tym zakresie. Sąd stwierdził, że wyrok jest trudny do realizacji, zaś świadczenia pieniężne, których domagali się wierzyciele Kronospan powinien przeznaczyć na kolejne inwestycje, które poprawią stan środowiska. Dodaje, też, że sądy nie tylko nie określiły konkretnych obowiązków spółki, lecz również nie wskazały, jaki rodzaj i natężenia emisji do powietrza stanowi już niedozwoloną immisję na nieruchomości powodów. - Ze stanowiska, prezentowanego przez wierzycieli wynika, iż w ich ocenie każda emisja substancji do powietrza, także zgodna z posiadanymi przez Kronospan zezwoleniami, ma dla nich charakter niedozwolonej immisji, a co za tym idzie - jedynie całkowite zaprzestanie działalności przez zakład może uchronić firmę od obowiązku zapłaty milionowych kwot na rzecz wierzycieli - mówi.

Przypomnijmy, proces cywilny, jaki grupa mieszkańców Szczecinka wytoczyła fabryce płyt drewnopochodnych, trwał bez mała cztery lata. Kronospan pozwali powołując się na przepis kodeksu cywilnego, który mówi, że "właściciel nieruchomości powinien się powstrzymać od działań, które zakłócałyby korzystanie z sąsiednich nieruchomości ponad przeciętną miarę wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych". Chodziło o to, że drobiny drewna i przykre zapachy unoszące się z fabryki uniemożliwiają powodom swobodne otwieranie okien, przebywanie na balkonie, powodują łzawienie i podrażnienia gardła, a także wpływają negatywnie na wartość ich nieruchomości - argumentowali.

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty