Kolejne mecze trzecioligowców. Gwardia i Bałtyk zagrają u siebie. Wyjazd Kotwicy

Bałtyk i Kotwica rozpoczną swoje mecze o godz. 13.00. Rywalem koszalińskiego trzecioligowca będą rezerwy Pogoni Szczecin. Portowcy po niezłym początku sezonu, ostatnio wpadli w dołek. Trzy ostatnie mecze nie przyniosły im punktu, za to fatalny bilans bramkowy 1-12. Szczególnie bolesna była domowa klęska 0:7 z Sokołem Kleczew, który do tego spotkania nie miał na koncie żadnego zwycięstwa. Przed tygodniem Pogoń II nie miała wiele do powiedzenia w Janikowie (1:4).

Zobacz także Trener Bałtyku Koszalin Mariusz Lenartowicz po meczu ze Świtem Szczecin

Warto przypomnieć, że tamtejsza Unia dwie kolejki temu wyjechała z koszalińskiego stadionu przy Andersa z bagażem 6 goli. Bałtyk po rozbiciu Unii, wywalczył cenny punkt na wyjeździe ze Świtem Skolwin (0:0). Wynik tym cenniejszy, że zabrakło podstawowych graczy, Pawła Raka (kontuzja) i Michała Czenko (ślub). Ten ostatni powinien wrócić na Pogoń II.

Równocześnie Kotwica rywalizować będzie z Unią. Gospodarze po słabym początku sezonu, od porażki 0:3 u siebie z Bałtykiem, złapali dobrą formę. W czterech meczach podopieczni Patryka Kniata zdobyli aż 10 punktów. U siebie pokonali Gwardię Koszalin (2:0) i Gryfa Wejherowo (4:1), a przed tygodniem wygrali 3:1 w Starogardzie Gdańskim. Z pewnością ostatnie wyniki dodały pewności siebie beniaminkowi ze Swarzędza.

Za to Kotwica gubiła ostatnio punkty na swoim stadionie (0:4 z Radunią Stężyca, 2:2 z GKS Przodkowo). Lepiej zespół Petra Nemeca radzi sobie w roli gości. W trzech meczach oddał rywalom tylko jeden remis. Dodajmy, że Kotwica pozyskała kolejnego zawodnika. Jest nim 26-letni pomocnik Szymon Kaliniec, który całą dotychczasową karierę spędził w Resovii Rzeszów. W poprzednim sezonie wywalczył z nią awans do I ligi (24 mecze, 1 gol). To piąty już nabytek Kotwicy po starcie sezonu 2020/21.

W sobotnie popołudnie (16.00) Gwardia gościć będzie KP Starogard. Rywale fatalnie weszli w sezon (2:6 u siebie z Jarotą Jarocin), a później przeplatali wygrane porażkami. Przed tygodniem zaliczyli trzecią w sezonie, 1:3 u siebie z Unią Swarzędz. W efekcie spadli na 18. miejsce w tabeli. Przed starciem z Gwardią w KP doszło do zmiany trenera.

Nowym został Krzysztof Sobieraj, a dotychczasowy - Błażej Mierzejewski - został jego asystentem. W sobotę przekonamy się czy nastąpi tzw. efekt nowej miotły. Gwardia zagra prawdopodobnie bez Mateusza Piotrowskiego, który jest blisko przejścia do Pogoni Siedlce (II liga). Chory był Cezary Bać, co dla trenera Łukasza Drożdżala może sprawić spory problem z zestawieniem środka pomocy.