Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejne zatrucie!

IWONA MARCINIAK [email protected]
Wczoraj jadalnia i kuchnia „Niwy” wciąż były zamknięte. Pracownicy porządkowali pomieszczenia,trwała kontrola sanepidu.
Wczoraj jadalnia i kuchnia „Niwy” wciąż były zamknięte. Pracownicy porządkowali pomieszczenia,trwała kontrola sanepidu. Karol Skiba
Pierwsze informacje o żołądkowych dolegliwościach kilkunastu gości kołobrzeskiego ośrodka "Niwa" pojawiły się we wtorkowy poranek. Na wymioty i biegunkę uskarżali się głównie Niemcy.

"NIWA“

"NIWA“

Centrum Rehabilitacji Rolników Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego "Niwa" to nowoczesny ośrodek. Działa dwa lata. Elżbieta Wabiszewska
dyrektoruje mu od czerwca. - W lipcu mieliśmy audyt
ISO 9001, działamy w systemie kontroli przygotowywania posiłków HACCP - wyliczała nam wczoraj. - Nigdy dotąd nie mieliśmy najmniejszych problemów z żywnością. Mam nadzieję, że to wirus powodujący grypę żołądkową,

Sanepid zarządził zamknięcie kuchni. To już trzeci przypadek zatrucia w naszym regionie w ciągu ostatnich dwóch tygodni.

Podejrzenia budzi poniedziałkowa kolacja. - Po wtorkowym śniadaniu dotarła do mnie informacja, że kilkoro gości nie pojawiło się na posiłku - usłyszeliśmy
wczoraj od dyrektorki "Niwy", Elżbiety Wabiszewskiej. - W południe wiedzieliśmy,
że na żołądkowe perturbacje uskarża się 14 osób. Powiadomiliśmy sanepid.

Odpowiedź po weekendzie
Pracownicy sanepidu pobrali wymazy zarówno od chorych, jak i od pracowników oraz z powierzchni urządzeń i mebli znajdujących się w kuchni i jadalni.
- Żadna z chorych osób nie czuła się na tyle źle, żeby wymagały hospitalizacji. Zamknęliśmy kuchnię i zaleciliśmy dezynfekcję - mówi Jacek Cierniakowski z kołobrzeskiego sanepidu. Uprzedza, że na wyniki badań i ostateczne rozstrzygnięcie, czy przyczyną zatrucia nie był np. gronkowiec, trzeba będzie poczekać do poniedziałku.

Ostatecznie z porady pracującego w "Niwie" lekarza we wtorek skorzystało 35 gości,
na wypoczywające tu 281 osób. Objawy wszystkich chorych były bardzo zbliżone: wymioty, biegunka. - No, trochę mnie przeczyściło - powiedział nam wczoraj sześćdziesięciolatek z Dortmundu, zastrzegający, że nazwiska za żadne skarby nie
poda, bo z wakacji nie rezygnuje, a nie chce zadzierać z nikim z obsługi. - Trochę kłopotliwe za to jest to jedzenie poza ośrodkiem.

Posiłki wstrzymane!

SERIA ZATRUĆ

Niecałe dwa tygodnie temu zatruciu uległo 36 kolonistów
z Dźwirzyna. Mniej więcej w tym samym czasie podobny
los spotkał 59 dzieci wypoczywających w Ustroniu Morskim. Wynik przeprowadzonego przez sanepid badania nie pozostawił wątpliwości: przyczyną było zakażenie bakterią gronkowca.

Osoby, które we wtorek stawiły się o godz. 18 przed jadalnią, licząc na kolację,
zastały zamknięte drzwi i kartkę z tekstem w języku polskim i niemieckim: "Ze
względu na profilaktyczne działania zapobiegające dalszym, ewentualnym zatruciom, oraz mając na uwadze troskę o państwa zdrowie, od 14.08. do 16.08, do śniadania, wyżywienie w centrum zostaje zawieszone".

Dopisek głosił, że w czwartek goście otrzymają zwrot pieniędzy za nie wydane posiłki. Do tego czasu, w domyśle, powinni sobie radzić sami. - Pod tymi drzwiami znaleźli się moi znajomi, niemieckie małżeństwo w wieku 85 lat - poinformowała
nas nasza Czytelniczka, Stefania Zielińska. - O tym, że zostają bez jedzenia,
dowiedzieli się na 5 minut przed posiłkiem. Rozumiem, że firma nie miała innego
wyjścia, ale można było szybciej zadbać o zapewnienie wyżywienia w sąsiednich pensjonatach czy hotelach.

- Proszę wybaczyć niedogodności. Zorganizowanym grupom niemieckim i tym gościom, którzy odmówili stołowania się na własną rękę, już od wtorkowego
wieczora udało się zapewnić posiłki w sąsiednich ośrodkach - powiedziała nam Elżbieta Wabiszewska. - Tak będzie do uruchomienia naszej kuchni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!