Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejny pojazd ciężarowy utknął pod wiaduktem przy ulicy Szczecińskiej w Koszalinie. Jak rozwiązać ten problem?

Jakub Roszkowski
Jakub Roszkowski
Jak rozwiązać problem zakleszczających się co jakiś czas ciężarówek pod wiaduktem na ulicy Szczecińskiej w Koszalinie?
Jak rozwiązać problem zakleszczających się co jakiś czas ciężarówek pod wiaduktem na ulicy Szczecińskiej w Koszalinie? Radek Koleśnik
Jak rozwiązać problem zakleszczających się co jakiś czas ciężarówek pod wiaduktem na ulicy Szczecińskiej w Koszalinie? Nasi Czytelnicy mają propozycje: ustawić przed wiaduktem bramownicę oraz wymienić znaki. Bo te są brudne i zardzewiałe.

- Od wielu lat próbuję namówić władze miasta, by ustawiły przed tym wiaduktem bramownicę. To, jestem pewien, rozwiązałoby problem. I już nikt więcej nie wjechałby pod ten wiadukt zbyt wysokim pojazdem - mówi nam Ryszard Ostrowski, koszalinianin, mechanik, właściciel serwisu naprawiającego pompy do silników diesla.

Taka bramownica - tłumaczy pan Ryszard - musiałaby stanąć przynajmniej 20-30 metrów przed wiaduktem i mieć oczywiście wysokość taką, jaką ma wiadukt.

- Załóżmy, że znowu jedzie tam jakiś TIR, którego kierowca nie zauważył znaków albo po prostu zlekceważył je. Przejeżdża pod taką bramownicą i bum. Słyszy, odczuwa uderzenie, ale nie ma szkód, bo naczepa uderza tylko w bramownicę. TIR się zatrzymuje, ale nie ma problemu z zakleszczeniem pod wiaduktem. Można nawrócić i jechać dalej, a wiadukt jest nienaruszony - obrazowo opowiada pan Ryszard.

W Zarządzie Dróg i Transportu w Koszalinie pomysł rzeczywiście znają.

- Analizowaliśmy już nawet taki projekt. Niestety, ustawienie bramownicy w tym miejscu jest w zasadzie niemożliwe - twierdzi Marcin Żełabowski, zastępca dyrektora koszalińskiego ZDiT.

- Po prostu nie ma przestrzeni do zamontowania jej w okolicy dworca PKS. Z drugiej strony wiaduktu owszem, byłaby taka możliwość, ale tutaj to awykonalne - słyszymy.

Dyrektor Żełabowski tłumaczy też, że bramownica nie jest elementem tanim, tymczasem zdarzeń związanych z ciężarówkami zakleszczającymi się pod wiaduktem nie ma jednak zbyt wielu. To dwa, trzy takie zdarzenia w roku. Wydatek byłby więc niewspółmierny do ewentualnych strat.

- Dodam, że wiadukt jest naprawdę dobrze oznakowany w wielu miejscach w Koszalinie i tylko kierowcy jadący wyłącznie na nawigacji nie zauważają tych znaków lub je lekceważą. Sam wiadukt należy do PKP i zapewne przechodzi on coroczne kontrole. Dodam, że to potężny, solidny obiekt, którego rdzeń konstrukcyjny jest bardzo stabilny i przy tego typu zdarzeniach drogowych na pewno nie ulega degradacji. To jedynie powierzchowne otarcia, choć oczywiście, że nawet do nich nie powinno dochodzić - podsumowuje nasz rozmówca.

Czytelnicy zauważają jednak, że oznakowanie na wiadukcie jest już dość mocno zaniedbane: brudne i zardzewiałe.

- Tak, przyznaję, wiemy o tym. I to oznakowanie będzie wymieniane na nowe. O terminie poinformujemy, bo trzeba będzie wprowadzić, krótką, czasową zmianę organizacji ruchu - słyszymy jeszcze w ZDiT.

W środę w godzinach popołudniowych pod wiaduktem przy ulicy Szczecińskiej w Koszalinie utknął samochód ciężarowy.

Samochód ciężarowy utknął pod wiaduktem przy ulicy Szczecińs...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera