Kołobrzeski magistrat lada moment ogłosi drugi przetarg na pierwszy etap rewitalizacji dwóch zabytkowych, miejskich parków. Pierwszy z nich nosi imię Jedności Narodowej i znajduje się w nadmorskiej części zachodniej dzielnicy miasta. Drugi park znają doskonale spacerowicze przemierzający okolice kołobrzeskiego amfiteatru. Oba parki zostały wpisane do rejestru zabytków.
Jak mówi rzecznik prezydenta Kołobrzegu Michał Kujaczyński, z inwentaryzacji przeprowadzonej w obu parkach wynika, że zarasta je ok. 20 tys. drzew. - Te, które komisyjnie wskazano do wycinki, to w zdecydowanej większości obumarłe drzewa, chore albo uszkodzone, które zagrażają zdrowym drzewom. Kolejne sztormy, silniejsze podmuchy wiatru mogłyby je zwalić, a upadając dokonywałyby dalszych szkód. Wiele drzew, o których mowa, to wiatrołomy, które trzeba usunąć. Pamiętajmy, że to park, a nie las.
Ponieważ oba parki są wpisane na listę zabytków, to, jak mówi rzecznik, każda wycinka wymagała pozwolenia konserwatora zabytków.
- To przemyślane i uzasadnione decyzje - słyszymy.
Miasto lada moment ogłosi drugi przetarg na I etap rewitalizacji, czyli właśnie na wycinkę i usuwanie wiatrołomów. Na pierwsze ogłoszenie nie odpowiedział nikt.
Ścięte drzewa i pousuwane pnie, zgodnie z obowiązującymi zaleceniami prezydenta, trafią do Miejskiego Zakładu Zieleni, Dróg i Ochrony Środowiska. Mają być sprzedawane wszystkim chętnym jako drewno kominkowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?