Kołobrzeg najlepszy w prestiżowym rankingu

Pozostali

Samorządy z województwa zachodniopomorskiego zajęły też wysokie miejsca. Wśród gmin wiejskich najlepsza okazała się Stepnica, a piąte miejsce zajęło Mielno. W kategorii miasta na prawach powiatu ósme miejsce zajęło Świnoujście wyprzedzając o jedną pozycję Szczecin. Tutaj najlepszy był Gdańsk. Koszalin znalazł się na 11 pozycji.

Wczoraj prezydent Janusz Gromek pochwalił się wynikami corocznego rankingu "Rzeczpospolitej", który został ogłoszony w poniedziałek w Warszawie. Jak się okazało, Kołobrzeg, który za wyniki w 2010 roku był szósty - tym razem zwyciężył w kategorii gmin miejskich i miejsko - wiejskich. Za nim znalazł się Ełk (warmińsko-mazurskie), Dobrzyce (małopolskie), Pruszcz Gdański (pomorskie) i Niepołomice (małopolskie).

Jak tłumaczył wczoraj w Urzędzie Miasta rzecznik prezydenta Michał Kujaczyński, rywalizacja była zacięta, konkurs podzielono na etapy: - W I etapie brano pod uwagę dynamikę wzrostu wydatków majątkowych, wartość środków unijnych, jakie wpłynęły do budżetu miasta, zadłużenie samorządu, transport i łączność czy ochronę środowiska - mówił rzecznik.

Następnie, najlepsze 250 gmin wzięło udział w II etapie, który polegał na wypełnieniu szczegółowej ankiety. - W niej znalazły się takie rubryki, jak m.in. wyniki testów gimnazjalnych - tłumaczył rzecznik.
W poniedziałek dziewięcioosobowa kapituła, w składzie której znaleźli się m.in. prof. Jerzy Buzek (były przewodniczący Parlamentu Europejskiego), prof. dr hab. Michał Kulesza (współtwórca reformy administracyjnej) czy Andrzej Porawski (dyrektor Biura Związku Miast Polskich) uznała, że Kołobrzeg nie ma sobie równych. Nagrodę prezydent Janusz Gromek odebrał z rąk Jerzego Buzka, Elżbiety Bieńkowskiej, szefowej ministerstwa rozwoju regionalnego i Tomasza Wróblewskiego, redaktora naczelnego "Rzeczpospolitej".

- To jest nasz wspólny sukces, kołobrzeżan i tego wam gratuluję. Jak widać Kołobrzeg się rozwija, a nie zwija - podsumował wczoraj prezydent Gromek.

W porównaniu z rankingiem za rok 2010 poprawiliśmy wiele wskaźników. Największy postęp widać w pozyskanych środkach unijnych na osobę (852 zł, poprzednio 43 zł), ale wzrosły też dochody (z 3.695 zł do 4.291 zł) i wydatki na jednego mieszkańca (z 4.460 zł do 4.823 zł). Nieznacznie zmalały wydatki na organizacje pozarządowe (w 2011r. wydano 1,03% środków z budżetu, w 2010r. 1,2%), mniejsze są też nakłady na gospodarkę mieszkaniową (w 2011r. uzyskaliśmy 262 zł na mieszkańca, w 2010 r. 270 złotych).

- Zaplanowaliśmy budowę mieszkań na ul. Rybackiej i w tej kategorii z pewnością się poprawimy. Dotacje dla organizacji pozarządowych są na podobnym poziomie, jak w poprzednich latach. Po prostu część organizacji zrezygnowała z nich i zwróciła je do budżetu - wyjaśnia rzecznik Kujaczyński. d